Siatkarki Uni przegrały w Łodzi i czekają na rywalki w play off

Sezon zasadniczy w elicie zakończyły niedzielę wieczorem siatkarki Uni Opole. Na finiszu tej części zmagań przegrały dość łatwo, ale to nie koniec, albowiem teraz czekają nie tylko na play off, ale i przeciwniczki w tejże formie walki o medale i mistrzostwo Polski!

Od paru dni było już wiadomo, że podopieczne Nicoli Vettoriego podejdą do niej rozstawione z nr ósmym i w ćwierćfinale zmierzą się z mistrzyniami regularnej części rywalizacji. Będzie to Developres Rzeszów lub Chemik Police, które w poniedziałek po południu walczyć będą o to w bezpośrednim pojedynku. Pierwsza z tych ekip ma dwa punkty przewagi nad drugą, ale team spod Szczecina gra u siebie. Jeśli zwycięży za pełną pulę wskoczy na najbardziej eksponowaną pozycję.

Co do ostatniego meczu opolanek to nie miał on zbyt wielkiej historii. Nasze panie mierzyły się w Łodzi z Grot Budowlanymi i nie ugrały tam choćby seta, a tylko w jednym były bliskie wygrania go…

W inauguracyjnej partii w miarę wyrównany pojedynek mieliśmy do jej „połowy”. Gdy jednak miejscowe wyszły na prowadzenie 13:11 to tak je to nakręciło, że potem już go nie oddały. Przy stanie 21:14 było już jasne, kto zwycięży w tej części, a zakończyła ją udaną akcją Monika Fedusio. Triumf gospodyń przewagą ośmiu „oczek” zresztą był wymowny.

Początek kolejnej odsłony wskazywał na to, że łodzianki poszły za ciosem, bo w pewnym momencie było już 6:2 dla nich. Na szczęście przyjezdne nie poddawały się i zaczęły stopniowo odrabiać straty. I to na tyle skutecznie, że w końcu dogoniły rywalki doprowadzając do remisu po 12. Potem jednak zaczęła się swoistego rodzaju zabawa w „kotka i myszkę”. Raz to Budowlane odskakiwały Uni, raz to nasze siatkarki doprowadzały do równowagi. Ostatecznie jednak więcej zimnej krwi zachowały te pierwsze i zwyciężyły do 22.

Trzeci set to znowu dobry początek gospodyń. Opolanki jednak opanowały sytuację i to na tyle, że po dobrej zagrywce Marty Pamuły było 8:6 dla nich. Po drugiej stronie dobrze funkcjonował blok, przez co najpierw przeciwniczki wyrównały (9:9), a potem mocno odskoczyły. Od stanu 14:10 mogły już kontrolować wydarzenia na parkiecie i finalnie rozbiły nasz team do 14!

Grot Budowlani Łódź – Uni Opole 3:0 (25:17, 25:22, 25:14)
Uni: Makarowska, Bidias, Orzyłowska, Bączyńska Pamuła, Pellegrino, Adamek (libero) oraz Wołodko i Sieradzka.

Najnowsze artykuły