Niezwykle twardy Adam Fidkowski przegrał po raz pierwszy w karierze
Adam Fidkowski pokazał się z dobrej strony podczas gali Babilon MMA. Opolanin przegrał co prawda po raz pierwszy w karierze, jednak pokazał się jako jeden z najtwardszych zawodników tej organizacji.
Piotr Jankowski
Fidkowski od samego początku walki szukał sprowadzenia walki do parteru, w którym to czuje się najlepiej. Po kilku sekundach sam jednak wylądował na plecach, choć sytuację udało mu się szybko opanować. Rywal jednak pozostawał niezwykle aktywny. Gdy opolaninowi udało się już go sprowadzić Karola Kutyłę do parteru, ten z dolnej pozycji uruchomił łokcie. Na szczęście nie zakończył w ten sposób walki.
W drugiej i trzeciej rundzie zawodnik NEXT LEVEL był już mocno osłabiony, choć ciągle szukał sprowadzenia walki do parteru. Kutyła pozostawał jednak aktywny w stójce i nie dał się obalać. Do samego końca to rywal opolanina dyktował warunki w tym starciu, wygrywając walkę przed jednogłośną decyzję sędziów. Fidkowski w swojej trzeciej zawodowej walce po raz pierwszy musiał uznać wyższość rywala.