Opolanie rządzili podczas gali Lewy Prosty Fight Night w Stegu Arena

Kapitalnie zaprezentowali się opolanie podczas pierwszej gali sztuk walki Lewy Prosty Fight Night w Stegu Arena. Z 11 pojedynków, które zaplanowano łącznie w boksie, MMA i K1 wystąpiło dziewięciu naszych zawodników, z czego nie wygrał tylko jeden!

Zmagania otworzyły trzy “przedwalki” toczone według reguł boksu olimpijskiego. W nich to za każdym razem na punkty triumfowali przedstawiciele OKB Odra Opole. Najpierw jednogłośnie Kevin Karol pokonał Jana Gruszkę, a następnie Wiktor Lustig w taki sam rozprawił się z Jakubem Skibińskim. Z kolei w trzecim starciu Adam Kuszek odprawił Jacka Wilka.

Ta świetna passa opolan została przerwana dopiero w trakcie czwartej walki wieczoru, a jednocześnie pierwszej w ramach „karty głównej”. Tym razem w formule MMA. Wówczas to Michał Zieleniewski z Sagat Gym musiał uznać wyższość Jakuba Walczykiewicza po technicznym nokaucie. Nasi zawodnicy wrócili na zwycięską ścieżkę gdy znowu do boju stanęli bokserzy, a na ringu zaprezentował się zawodnik OKB Odra. Krzysztof Wolski o którym tu mowa jednogłośnie na punkty pokonał Tomasza Staliś oraz (Opole).

Kolejne starcie z udziałem fightera OKB Odra to znowu boks zawodowy. Tym razem jednak wygrana Przemysława Tkocza był innego rodzaju, albowiem po niespełna kilkudziesięciu sekundach rozbił on technicznym nokautem Jakuba Nasiłowskiego. Natomiast w kolejnym starciu kolega klubowy triumfatora poprzedniej walki zwyciężył decyzją sędziów. Mowa tu o Klaudiuszu Hejmeju, który w ten sposób odprawił Mateusza Dziedzica.

W formule boksu walczyli nie tylko przedstawiciele niebiesko-czerwonych, albowiem z dobrej strony pokazał się także Piotr Marek. Reprezentant Kuźni Boksu Opole zwyciężył w pojedynku Piotrem Markiem jednogłośnie poprzez wskazanie sędziów. Z drugiej strony zawodnicy OKB Odra zaprezentowali się nie tylko w tej formule, albowiem Dawid Ćwik, w ramach MMA rozbił Adama Rumińskiego przez techniczny nokaut zasypując go od razu gradem ciosów.

W pozostałych pojedynkach Denis Górniak ze Śląskiej Akademii Sportów Walki zwyciężył w boksie przez techniczny nokaut Romana Wagnera. Reprezentanta Czech w niespełna minutę dwa razy leżał na deskach i trzeba było przerwać ten nierówny bój. Natomiast były zawodowy piłkarz nożny Kamil Sylwestrzak w formule K1 pokonał na punkty Łukasza Wojtyniaka.

Najnowsze artykuły