Szymon Dusza powrócił do FEN zwycięstwem [WIDEO]
Opolanin nie miał żadnych problemów z Ronaldem Cambalem i dzięki mocnym kopnięciom w nogę rywala, mocno osłabił jego mobilność. Dzięki temu walkę zakończył już w pierwszej rundzie.
Piotr Jankowski
Pierwszą akcją Duszy było właśnie niskie kopnięcie. Rywal starał się zagrozić mu ciosami sierpowymi, jednak z każdą kontrą nadziewał się na kopnięcia opolanina. W końcu te akcje zaczęły przynosić skutek, a Słowak miał problem ustać na nodze. Bardzo możliwe, że po jednym z tych kopnięć Szymon złamał swojemu rywalowi nogę.
Cambal pozostał jednak twardy i wciąż chciał walczyć. Po jednym z kopnięć padł na ziemię i taki miał plan, aby pozostać w tej walce. Mocno się jednak zdziwił, bowiem gdy opolanin rozbujał ręce, to przed silnymi łokciami uratował go już sędzia.
Dla Szymona było to 10. zwycięstwo w karierze oraz trzecie w organizacji Fight Exclusive Night. Po zeszłorocznej przegranej z Kacprem Koziorzębskim (obecnie zawodnikiem KSW), opolanin wygrał drugą walkę z rzędu i jeśli podtrzyma serię, to wkrótce zawalczy o pas FEN.
Na zdjęciu Szymon Dusza. Fot. Mariusz Matkowski