Marek Mróz nie będzie już prowadził Kolejarza Opole. Klub znalazł zastępcę
Duże zmiany w Kolejarzu Opole. Zespołu nie będzie już prowadził jego dawny żużlowiec – Marek Mróz.
Piotr Jankowski
– Chciałbym serdecznie podziękować kibicom, zawodnikom, osobom funkcyjnym i zarządowi za trudny sezon 2020. Sezon, który nie zakończył się oczekiwanym przez wszystkich awansem – mówił szkoleniowiec. – Pokazał jednak, że przy waszym wsparciu i ciężkiej pracy można wyjść z najgorszych opresji. Całym sercem byliśmy za Kolejarzem Opole, a my walczyliśmy do końca. Każdy z nas wykazał 100 procent zaangażowania, mimo wielu problemów które spotkały nas w związku z zaistniałą sytuacją epidemiczną. Dzięki kibicom czuliśmy wsparcie i walczyliśmy do ostatniego biegu. Za to, że byliście z nami i nas wspieraliście dziękuję i mówię do zobaczenia – zakończył Marek Mróz, który w minionych rozgrywkach odniósł z Kolejarzem siedem zwycięstw.
Na stanowisku managera klub zdecydował się zatrudnić Piotra Mikołajczyka, który będzie odpowiadał także za stronę organizacyjną klubu. Dotychczas pracował on w Starcie Gniezno, który w zakończonym sezonie zajął drugą pozycję w pierwszej lidze.
– Nie ukrywam, że miałem kilka propozycji, ale po spotkaniu z zarządem i sponsorami Kolejarza uznałem, że to dla mnie najlepszy wybór – mówi nowy manager i dyrektor. – Lubię nowe wyzwania, gdyż one mnie nakręcają. Poza tym czuję, że w Opolu mają podobną wizję budowy klubu i drużyny. Wierzę, że uda się nam wszystko poukładać i szybko będziemy się cieszyli z sukcesów. W klubie będę pełni dwojaką rolę. Pierwsza to kierowanie klubem od środka, bo będą odpowiedzialny za sprawy organizacyjne i finansowe, w których będzie mnie wspierał zarząd. Druga to prowadzenie drużyny w sezonie 2021 we współpracy z trenerem Krzysztofem Basem – dodaje.
Zespół pod wodzą Marka Mrożą zajął w drugoligowych rozgrywkach drugie miejsce. Uległ jedynie Wilkom Krosno, które awansowały na zaplecze elity.
Na zdjęciu Marek Mróz. Fot. Mariusz Matkowski