Tabletka „dzień po” – NFZ płaci farmaceutom 50 złotych od pacjentki
Na razie tylko 16 aptek w regionie, w tym 4 w Opolu podpisały umowy z NFZ na wypisywanie przez farmaceutów recept na tabletkę antykoncepcji awaryjnej „dzień po”. Rzecznik opolskiego funduszu Barbara Pawlos podkreśla jednak, że ta liczba jest płynna, bo ciągle jesteśmy na etapie rekrutacji.
Formalności w tej kwestii zostały ograniczone do minimum, wystarczy gdy chętni do współpracy farmaceuci wypełnią stosowny formularz ze stron NFZ, po czym podpiszą umowę. Lek jest nielimitowany, to oznacza, że farmaceuta podpisuje umowę na określoną kwotę, a po ewentualnym przekroczeniu spodziewanego limitu wizyt, nie ma żadnego problemu z jej aneksowaniem. Tabletkę „dzień po” farmaceuta może wypisać po wcześniejszym przeprowadzeniu wywiadu z pacjentką. Za każdy taki wywiad, niezależnie, czy kończy się wypisaniem recepty czy nie, NFZ płaci 50 złotych.
Sam lek natomiast jest pełnopłatny. Według serwisu gdziepolek.pl cena preparatu ellaOne waha się od 64 do 199 złotych, natomiast preparatu o zbliżonym działaniu Escapelle od 35 do 180 złotych. Rozbieżność cen jest więc wyjątkowo duża.
Nie wszyscy farmaceuci, którzy zgłosili się do programu są skłonni wypisywać leki osobom niepełnoletnim. Z założenia tabletkę „dzień po” może kupić w aptece dziewczyna od 15 roku życia, ale w praktyce część farmaceutów wymaga, by niepełnoletnie klientki przychodziły z towarzystwie dorosłego opiekuna.
– NFZ stoi na stanowisku, że farmaceuta jest niezależny i samodzielny w podejmowaniu decyzji zawodowych – podkreśla Barbara Pawlos.
Warunkiem, by aptekarz mógł przystąpić do programu jest posiadanie osobnego lokum, gdzie w niekrepujący sposób można przeprowadzić wywiad z klientką przed podjęciem decyzji o wypisaniu dla niej recepty i sprzedaży tabletki.