To był dobry sezon siatkarek UNI Opole

Występami w rundzie play off siatkarki z Opola potwierdziły, że na dobre zadomowiły się w krajowej elicie TAURON Ligi.

Jak zgodnie twierdzą wszyscy związani z klubem począwszy od siatkarek przez trenera do działaczy przed sezonem siódme miejsce „wzięliby w ciemno”, ale po jego zakończeniu pozostała odrobina niedosytu. – Rzeczywiście niewiele zabrakło do tego by rywalizować o miejsca 5-6 i to byłoby spełnienie naszych oczekiwań i możliwości. Gdyby nie kilka niespodziewanie „zgubionych” punktów to szanse na to byłyby realne – przyznaje prezes klubu UNI Opole Maciej Kochański. – Jedno możemy powiedzieć jasno, że zarówno organizacyjnie jak i sportowo udało się nam realizować założone przed sezonem cele choć nie ukrywam, że było bardzo ciężko zwłaszcza, że sezon był niezwykle intensywny. Cieszy nas jednak fakt, że sprawiliśmy kilka niespodzianek no i oczywiście po raz pierwszy w historii awansowaliśmy do turnieju finałowego Pucharu Polski. To było dla nas niezwykle ważne wydarzenie – dodaje Maciej Kochański.

Dla działaczy nie ma długiej przerwy kolejny sezon zacznie się za kilka miesięcy a do tego czasu na pewno w klubie nastąpi sporo zmian. Odejdzie z niego kilka zawodniczek w tym kluczowa przyjmująca i atakująca Kolumbijka Ana Olaya, która była jednym z objawień minionego sezonu, ale od kilku tygodni głośno mówi się o jej przenosinach do ligi włoskiej. Ma w tym również pomóc opolski włoski trener Nicola Vettori. – Oczywiście chciałbym by ta młoda zawodniczka została u nas, ale nie będę jej zatrzymywał, a wiem, że kilka klubów włoskich o nią rozpytuje, więc chcemy także jej pomóc w rozwoju kariery – przyznaje włoski szkoleniowiec, który przedłużył kontrakt z opolskim klubem i będzie to jego siódmy sezon, w którym będzie prowadził opolskie „wilczyce”.

Mieliśmy dobry fragment sezonu pomiędzy grudniem i styczniem i jeśli uda nam się w kolejnym przedłużyć takie momenty to w przyszłym powinno to zaprocentować na naszą korzyść – analizuje trener Vettori, który dodaje, że kilka zawodniczek zrobiło spore postępy i na pewno chciałby je widzieć w składzie.

Na pewno taką postacią była Julia Bińczycka. Dla 22-latki, która do Opola trafiła z Rzeszowa był to pierwszy sezon, w którym na długim dystansie „kierowała” drużyną. – To było wrzucenie na głęboką wodę, to fakt, ale postanowiłam sobie, że będę pracować podwójnie ciężko i muszę poradzić sobie z odpowiedzialnością co chyba się udało – mówi Bińczycka, która w ostatnim meczu sezonu została wybrana najlepszą zawodniczką spotkania i potwierdziła, że powołanie jej do szerokiego składu polskiej kadry przed zbliżającymi się meczami Ligi Narodów. Będzie to pierwsza w historii reprezentantka naszego klubu, która dostanie szansę gry w seniorskiej reprezentacji.

UNI Opole w sezonie 2023/2024 rozegrało 22 mecze w rundzie zasadniczej, z których 9 wygrało i 13 przegrało.  W fazie play off były to kolejne cztery mecze w tym dwa wygrane, oraz trzy spotkania w rozgrywkach Pucharu Polski, w których odniosły dwa zwycięstwa i poniosły porażkę w półfinale.

Najnowsze artykuły