Urban Lab – tu nic nie jest przesądzone

– Opolski Urban Lab – przestrzeń budowy relacji i dialogu między mieszkańcami, organizacjami pozarządowymi i samorządem powstanie najwcześniej w ostatnim kwartale tego roku – przypuszcza Marcin Duda, koordynator projektu, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej. Nie tylko on zapewnia, że nieporozumienia związane z realizacją tego projektu, sygnalizowane przez Młodzieżową Radę Miasta, zostały już wyjaśnione.

W ciągu ostatniego 1,5 miesiąca mieliśmy ze stroną społeczną projektu kilka spotkań. W ich trakcie wyjaśniliśmy jego założenia, specyfikę. Wszyscy uczymy się nowej formuły Urban Labu – wyjaśnia dyrektor  Marcin Duda. – Projekt dofinansowywany z Ministerstwa Rozwoju w imieniu resortu nadzoruje Instytut Rozwoju Miast i Regionów. On daje ogólne wytyczne dotyczące samej przestrzeni Urban Labu, dodatkowym obostrzeniem są wymagania przeciwpożarowe dostosowane do konkretnej lokalizacji, w naszym przypadku w Centrum Przesiadkowym Opole Główne. Te ostatnie są drastyczne ale zrozumiale, bo przecież chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa.

W ocenie koordynatora projektu nieporozumienie na linii  Urząd Miasta – Młodzieżowa Rada Miasta dotyczyła samej informacji o organizacji przetargu na realizatora projektu w systemie zaprojektuj-zbuduj. – Sam projekt byłby dopiero podstawą do szerszej dyskusji nad szczegółową koncepcją tego miejsca, bo na czymś trzeba się oprzeć. Nigdy nie przewidywaliśmy, że będzie on znaczył  wykonanie go w proporcjach 1:1. Zresztą od początku mamy zapewnienie IRMiR, że jest otwarta na wszelkie zmiany.

Przetarg na wykonawstwo Urban Labu, który tak zaniepokoił Młodzieżową Radę Miasta trzeba było powtórzyć. Za pierwszym razem zgłosił się tylko jeden oferent i zaproponował cenę wyższą o milion złotych niż przewidywane na ten cel fundusze.

W mojej ocenie  kolejny przetarg ma duże szanse zamknąć się w oczekiwanym przez nas przedziale finansowym – mówi dyr. Duda. – Kluczem do sukcesu jest wydłużony w II przetargu czas realizacji prac.

O tym, że społeczny  dialog w sprawie Urban Labuj jest kontynuowany przekonana jest również naczelnik Dorota Piechowicz- Witoń z Centrum Dialogu Obywatelskiego.

Urban Lab to całkowicie innowacyjny twór, zupełnie nowa procedura, dotąd nieznana w opolskim samorządzie. Wszyscy się jej uczymy. Oparta jest na totalnej współpracy na linii społeczeństwo- miasto. Przy czym trzeba pamiętać, że Młodzieżowa Rada Miasta jest ze strony społecznej ważnym, lecz niejedynym jej elementem. Bo zgodnie z wykładnią ministerialnego koordynatora , budowana w ten sposób przestrzeń aktywności społecznej  dotyczyć ma nie tylko młodzieży, lecz również osób dorosłych do 35. roku życia. Trzeba się więc wsłuchiwać również w oczekiwania organizacji pozarządowych, innych organizacji społecznych funkcjonujących w mieście. Te różne punkty widzenia trzeba będzie finalnie spiąć jakąś wspólną klamrą, co wymagać będzie dalszego dialogu.

Ten dialog cały czas się toczy – podkreśla wiceprezydent Opola Łukasz Sowada, z ramienia Ratusza opiekun Młodzieżowej Rady Miasta. – Spotykamy się w tej sprawie z młodzieżą, jesteśmy w kontakcie. Ogłoszony przetarg na dokumentację projektu Urban Labu, który tak zaniepokoił MRM, miał stworzyć tylko podstawę do dalszej dyskusji. Uważam, że z przewodniczącą MRM Aleksandrą Góźdź wyjaśniliśmy sobie to nieporozumienie, spotykamy się w kwestii Urban Labu i nikt w Ratuszu nie ma takiej intencji, by robić coś poza ich plecami. Nie jest to możliwe z samej istoty tego projektu: miejsca społecznego dialogu, który materializuje się w dialogu. Myślę, że interpelacja w tej sprawie radnego Tobiasza Gajdy, który oczekuje wyjaśnień i przeprosin młodzieży ze strony władz miasta jest niepotrzebna i zwyczajnie spóźniona. Wszystko z MRM mam wrażenie już sobie wcześniej wyjaśniliśmy, co zresztą na ostatniej sesji potwierdziła przewodnicząca młodzieżowej rady Aleksandra Góźdź.

– Tak, odbyliśmy ostatnio spotkania zarówno z panem dyrektorem Dudą jak i wiceprezydentem Sowadą – potwierdza  przewodnicząca MRM Aleksandra Góźdź.

Ustaliliśmy, że dalsze rozmowy prowadzić będziemy już po wyłonieniu osób odpowiedzialnych za przygotowanie dokumentacji technicznej Urban Labu. Wówczas  przedstawimy nasze pomysły na to miejsce, oczywiście wziąwszy pod uwagę inne, na przykład techniczne uwarunkowania, które wtedy będą bardziej szczegółowe. Wiemy, że będzie to na pewno jakiś kompromis, między tym co chcielibyśmy tu widzieć, a tym co da się zrobić. Generalnie chcemy, by młodzież miała wpływ na funkcjonowanie i wygląd tego miejsca. Oczywiście samo spotkanie niczego jeszcze nie gwarantuje, więc na razie trudno powiedzieć, że jesteśmy usatysfakcjonowani samą obietnicą, że takie się odbędzie. Oczekujemy, że nasze pomysły wobec Urban Labu zostaną uwzględnione

Najnowsze artykuły