W Głuchołazach zawyły w nocy syreny alarmowe
Na Opolszczyźnie coraz bardziej dramatyczna sytuacja panuje w Głuchołazach. Burmistrz miasta Paweł Szymkowicz ogłosił alarm przeciwpowodziowy. Zamknięto tymczasowy most na rzece Biała. Istnieje zagrożenie, że nie przetrwa on kulminacyjnej powodziowej fali.
Roman St’astny, wójt sąsiedniej czeskiej gminy Mikulovice ostrzegł Polaków, że według ich prognoz poziom Białej w sobotę osiągnie około 408 centymetrów, to znacznie więcej niż wynosił podczas powodzi w 1997 roku, gdy Biała osiągnęła poziom 334 centymetrów a rzeka wystąpiła z brzegów i zalała całe stare miasto. Poziom rzeki ciągle rośnie.
Na miejscu o miasto walczą lokalne służby, które wzmocniły 2 Kompanie Gaśnicze Wojewódzkiego Odwodu Operacyjnego w sile 100 strażaków, oraz 25 kadetów ze szkoły straży w Częstochowie.
Mieszkańcy zagrożonych kwartałów miasta przenoszą dobytek na wyższe piętra, samochody zaparkowali w wyżej położonych dzielnicach. Głuchołazy leżą w dolinie Białej, cała stara, zabytkowa część miasta, jego centrum są w tej chwili zagrożone zalaniem, jeśli czeskie ostrzeżenia się potwierdzą.
fot. Mateusz Winiarski