W Opolu Orkiestra też idzie na rekord

Gdy wczoraj w nocy sztab WOŚP w Opolu rozchodził się do domów, na koncie zbiórki było 711 900 złotych. Tyle wrzuciliśmy głównie do puszek wolontariuszy. Dziś z samego rana podliczono zawartość e-skarbonki, gdzie zebrano ponad 68 tysięcy.

– To jest znacznie więcej niż zebraliśmy o tej porze podczas poprzedniego 32. Finału WOŚP– przyznaje  Agnieszka Wiosna, szefowa opolskiego sztabu Orkiestry, –  Czekamy jeszcze na podsumowanie wpływów z aplikacji telefonicznej, no i do 10 lutego trwają jeszcze na Allegro nasze liczne orkiestrowe aukcje. Te zapowiadają się bardzo udanie. W tej chwili na przykład lot balonem z prezydentem Opola osiągnął pułap 3 tysięcy, a 2 tysiące jest wart dzień spędzony z ogrodnikiem. A aukcje potrwają przecież jeszcze dwa tygodnie.

Wielkim pozytywnym zaskoczeniem była niedzielna aukcja złotego serduszka, którego wartość pan Przemysław, opolski biznesmen wylicytował na 99 tysięcy złotych. Co to była za akcja: Walka dwóch konkurentów trwała do końca, do pułapu ponad 90 tysięcy szli w łeb w łeb.

Ważne, że pogoda nam dopisała, mieliśmy wiosnę w środku zimy, nie tylko w sercach, ale i wokół nas – podkreśla  pani Agnieszka. – Nasi wolontariusze wrócili zmęczeni, ale pogodni, uśmiechnięci, zadowoleni, i co najważniejsze bezpieczni. Nie zanotowaliśmy żadnych ekscesów.

Dziś orkiestrowicze spotykają się o 10.30, na wielkim sprzątaniu opolskiego sztabu, po tej już 33. niezwykłej styczniowej niedzieli. Gdy dajemy nie tylko dużo od siebie, ale i jeszcze więcej z siebie. Gdy dzięki inicjatywie Jurka Owsiaka uruchamiają się w nas najszlachetniejsze fluidy.

Pierwsze podsumowanie wyników Orkiestry są solidną przesłanką, by oczekiwać, że orkiestrowe Opole idzie na rekord.

Mam nadzieję, że po raz pierwszy w 33-letniej historii naszego grania w Opolu przekroczymy pułap 800 tysięcy –   liczy Agnieszka Wiosna.

W tym roku zbieramy na sprzęt dla dzieci chorych na nowotwory. W poprzednim finale Opole zebrało 761 tysięcy złotych.

Najnowsze artykuły