Wielkie brawa dla szczypiornistów Gwardii

Piłkarze ręczni naszego zespołu awansowali do fazy grupowej Pucharu EHF. To historyczny sukces opolskiego klubu!

W III rundzie eliminacji Gwardia spotkała się z innym polskim zespołem – Azotami Puławy. Rywalizacja była niezwykle wyrównana. Minimalnie lepsi okazali się podopieczni trenera Rafała Kuptela. W sobotnim rewanżowym starciu w Puławach przegrali wprawdzie 28-29, ale w minioną niedzielę byli lepsi o dwie bramki i zwyciężyli 26-24.

Rewanż w Puławach miał bardzo wyrównany przebieg. Opolanie prowadzili 4-1, ale gospodarze szybko odrobili straty i w 17. min doprowadzili do remisu 6-6. Do przerwy minimalnie lepsi byli gwardziści. W pierwszym kwadransie drugiej odsłony też utrzymywali minimalną przewagę jednego-dwóch goli.

Końcówka przyniosła niesamowite emocje. Azoty zdobyły trzy bramki z rzędu i wyszły na prowadzenie 24-23. Na pięć i pół minuty przed końcem po trafieniu Kamila Mokrzkiego było 26-25 dla Gwardii. Na mniej niż cztery minuty przed ostatnią syreną był natomiast remis po 27. Dwie kolejne bramki zdobyły Azoty.

Ostatnia minuta rozgrzała kibiców do białości. Gdy do końca było 50 sekund faulowany był Maciej Zarzycki, a pewnym egzekutorem rzutu karnego był Patryk Mauer. Wynik brzmiał 29-28. Wówczas Azoty musiały rzucić dwa gole, by awansować. Pół minuty przed końcem rywale mieli rzut karny. Piłkę wziął w ręce Wojciech Gumiński. Wcześniej wykorzystał wszystkie cztery rzuty karne, które wykonywał. Tym razem górą był nasz bramkarz Adam Malcher!

Ekipa prowadzona przez trenera Rafała Kuptela przeszła do historii. Po tym jak w maju wywalczyła brązowy medal mistrzostw kraju (Gwardia czekała na niego od 1964 roku, gdy także była trzecia w kraju), teraz awansowała do fazy grupowej Pucharu EHF.

W niej zagra 16 drużyn podzielonych na cztery grupy. Gwardia zagra sześć meczów (trzy u siebie i trzy na wyjeździe). Wśród potencjalnych rywali wielkie kluby z Niemiec, Hiszpanii, Danii, Francji czy Węgier. Faza grupowa Pucharu EHF odbędzie się w lutym i marcu 2020 roku. Czekają na nas w Stegu Arenie wspaniałe mecze.

Azoty Puławy – Gwardia Opole 29-28 (12-13)

Azoty: Bogdanow, Koszowy – Łangowski 2, Podsiadło 3, Przybylski 2, Szyba 4, Rogulski 3, Grzelak, Moryń 2, Kowalczyk 1, Kasprzak, Dawydzik 2, Gumiński 4, Seroka 4, Jarosiewicz 2. Trener Michał Skórski.
Gwardia: Malcher, Zembrzycki – Lemaniak 3, Siwak 1, Zarzycki 5, Klimków, Mokrzki 4, Zieniewicz, Jankowski 1, Kawka 5, Mauer 4, Milewski 2, Morawski 1, Działakiewicz 2, Skraburski. Trener Rafał Kuptel.
Sędziowali: Marko Boricic i Dejan Markovic (obaj Serbia). Kary: Azoty 12 min, Gwardia 18 min. Widzów 700.

Na zdjęciu przed defensywę Azotów przedziera się rozgrywający Gwardii Maciej Zarzycki. 

Najnowsze artykuły