Kamil Kaflowski: Wygląda to na umowę kupna – sprzedaży miejsc na listach wyborczych
– Cały ten proceder powinien być w obiekcie zainteresowania nie tylko prokuratury, ale i PKW oraz CBA, ponieważ mamy tutaj do czynienia z nielegalnym finansowaniem kampanii wyborczej – podkreśla Kamil Kaflowski, dyrektor Biura Poselskiego Janusza Kowalskiego, odnosząc się do doniesień medialnych dotyczących sprawy Piotra Fitowskiego. Były już działacz Polski2050 kandydujący na fotel burmistrza Nysy miał otrzymać do podpisania kontrowersyjną umowę i propozycję wpłaty 15 tysięcy złotych na konto prywatnej firmy nieformalnej szefowej sztabu wyborczego Barbary Łabędzkiej w zamian za pomoc przy kampanii. – W naszej ocenie wygląda to umowę kupna – sprzedaży miejsc na listach wyborczych. To nie tylko problem Adama Gomoły, ale całych struktur partii – dodaje Kaflowski.