Znani, zapomniani: Bernhold Wendt i August Deter

Spacerując po Opolu nadal możemy natknąć się na pokrywy studzienek kanalizacyjnych, które wyprodukowano w zakładach należących do dzisiejszych bohaterów. Wspólnie z Archiwum Państwowym w Opolu oraz pasjonatami historii z profilu „Kocham Opole & Opolskie”, przypominamy sylwetki znamienitych Opolan, tworzących genius loci naszego miasta.

Wynalazca z Oppeln

Berthold Wendt urodził się 22 lutego 1851 roku w Opolu. Mieszkał przy Malapanerstrasse 53 (obecnie ul. Ozimska) i pod tym adresem (na podstawie planu miasta Opola z lat 20.) znajdował się również jego zakład produkujący wyroby metalowe. Berthold był synem Johanna Wilhelma Wendta i Johanny Christiny Langer i na tym w zasadzie kończą się informacje o jego osobie – nie wiadomo, gdzie się uczył i gdzie zdobył dyplom inżyniera. Berthold był wynalazcą. Z zachowanej dokumentacji patentowej można się dowiedzieć, że 22 grudnia 1881 roku pod numerem 21334 opatentowana została lampa gazowa, która wykorzystywała podgrzewane powietrze podczas spalania, a powstające podciśnienie zasysało gaz, przez co mógł się w pełni spalić, dając więcej światła.

Wodoszczelna pokrywa

W roku 1886 pod numerem 37477 Berthold opatentował specjalną pokrywę włazu, której mechanizm powodował jej lepsze uszczelnienie. Wendt był człowiekiem majętnym, w 1891 roku widnieje w spisie mieszczan uprawnionych do głosowania (Liste der Stimmfähigen Bürger pro 1891) w II klasie wyborców (II. Abtheilung). Ożenił się w 1908 roku z gliwiczanką Heleną Augustą Margarethą Kensche. Zmarł bezpotomnie 4 kwietnia 1923 roku o 9 rano w opolskim Szpitalu św. Alberta przy Wilhelmsplatz (dziś plac Kopernika). Nie wiadomo, kto przejął firmę Bertholda Wendta po jego śmierci.

Prekursor kanalizacji

Kolejną firmą produkującą osprzęt kanalizacyjny był zakład Roberta Hippera, przybyłego do Opola ze Złotoryi (ówczesnego Goldbergu). W 1856 roku założył przy Breslauer Platz 5 (dziś Plac Piłsudskiego) firmę produkującą pokrywy studzienek kanalizacyjnych i armaturę sanitarną. Nie wiemy, co skłoniło Roberta do osiedlenia się i założenia firmy w naszym mieście, wiemy natomiast, że był jednym z prekursorów budowy kanalizacji miejskiej Opola, rozpoczętej w 1897 roku. Robert i Maria Hipperowie mieli syna imieniem Eugen Wilhelm Otto, który przyszedł na świat 8 lipca 1867 roku. Robertowi nie było dane doczekać ślubu syna, gdyż 24 października 1881 roku zmarł w wieku 57 lat i prawdopodobnie został pochowany na cmentarzu przy ulicy Wrocławskiej. Eugen prowadził firmę po ojcu, a następnie przejął ją syn Eugena – Walter Hipper i prowadził co najmniej do 1942 roku, późniejsze dane nie zachowały się. Tragiczną datą dla Opola, jak i firmy Hipperów, był 18 grudnia 1944 roku. W tym dniu nad Opolem pojawiły się amerykańskie bombowce 15. Armii Powietrznej. Celem Amerykanów były mosty na Odrze, bomby przeorały miasto po obu stronach rzeki. W trakcie nalotu zniszczona została ulica Książąt Opolskich (dawniej Nikolaistasse.). Zburzone zostały również budynki zlokalizowane przy mostach, m.in. kamienica Hipperów. Prawdopodobnie nalot ten położył kres działalności firmy. Po wojnie Walter Hipper osiadł w Hesji, w mieście Bad Homburg, gdzie dożył sędziwego wieku, zmarł pod koniec lat 90. Do dziś w naszym mieście, m.in. na peronach dworca kolejowego wybudowanego w 1897 roku, można natknąć się na pokrywy studzienek wyprodukowanych przez Hippera.

*Tekst ukazał się w majowym wydaniu magazynu “Opole i Kropka”

Autorzy: Damian Ruszała, Sebastian Ruszała, Krzysztof Stecki, Krzysztof Wotzka (Kocham Opole & Opolskie), Magdalena Knieja, Aleksandra Starczewska-Wojnar (Archiwum Państwowe w Opolu)

Na zdjęciu: Budynek należący do Bertholda Wendta, w którym mieścił się jego zakład i dom, stan obecny (fot. S. Ruszała).

Najnowsze artykuły