Znikające materiały TVP 3 Opole
Okazuje się, że to co jest pokazywane w głównym wydaniu serwisu informacyjnego opolskiej TVP nie trafia później do Internetu. A sam serwis w wersji internetowej bywa okrojony. Tak było wczoraj.
We wtorkowym wydaniu „Kuriera Opolskiego” o godzinie 18:30 widzowie mogli zobaczyć materiał informujący o sytuacji w spółce WiK. Przytaczano w nim m.in. informacje o tym, że Polski Fundusz Rozwoju jest zaniepokojony sytuacją w spółce. PFR pismo wysłał jednak przed wczorajszym posiedzeniem Rady Nadzorczej, na którym był obecny nowy przedstawiciel funduszu, a także Ireneusz Jaki.
– W posiedzeniu wziął udział cały Zarząd Spółki. Prezes Ireneusz Jaki nie udzielił jednak wystarczających informacji Członkom Rady na temat aktualnej sytuacji w Spółce oraz zdarzeń noszących znamiona mobbingu i dyskryminacji pracowników. Jednocześnie nowy przedstawiciel PFR w Radzie zadeklarował, że w najbliższym czasie zapozna się jak najszybciej z wszystkimi przedstawionymi dokumentami – napisała w oświadczeniu po posiedzeniu przewodnicząca Rady Nadzorczej Anna Habzda.
O tym jednak w materiale opublikowanym o 18:30 nie było mowy. Opierano się jedynie m.in. na piśmie wysłanym przez PFR na początku grudnia. Jednak fundusz zaadresował jest tylko m.in. do Rady Nadzorczej i Zarządu. Nie było ogólnodostępne. Jak więc trafiło do dziennikarzy TVP 3 Opole i…. radnego Tomasza Kaliszana?
Do „zapisu” internetowego serwisu informacyjnego już jednak materiał o WiK nie trafił. Widzowie mogą zobaczyć całego Kuriera, ale bez materiału o WiK. Czyżby chodziło o zapis z oświadczenia Anny Habzdy mówiący o tym, że „nowy przedstawiciel PFR w Radzie zadeklarował, że w najbliższym czasie zapozna się jak najszybciej z wszystkimi przedstawionymi dokumentami” ?