Przegrana last minute Dremana
Futsaliści opolskiego Dremana byli już niemal pewni zdobycia jednego punktu na trudnym terenie w Zduńskiej Woli. 15 sekund po wyrównaniu stracili jednak bramkę, która zdecydowała, że do Opola-Komprachcic wrócili z niczym.
Piotr Jankowski
Od pierwszych minut podopieczni trenera Dariusza Lubczyńskiego świetnie spisywali się w obronie. Mimo ciągłego naporu Gatty Zduńska Wola, w bramce nie do pokonania był Siergiej Burduja. Opolanie jeszcze w pierwszej połowie wyszli na prowadzenie za sprawą Alexa Grigorescu.
Zaledwie dwie minuty po zmianie stron, gospodarzom udało się wyrównać. Dremanowi wciąż przychodziło się głównie bronić, czego efektem było trafienie Gatty w 30. minucie, zapewniające futsalistom ze Zduńskiej pierwsze w tym spotkaniu prowadzenie. To był sygnał do ataku dla zespołu Dariusza Lubczyńskiego. Bramkę, która dałaby opolanom jeden punkt udało się strzelić na minutę przed końcem. Niestety 15 sekund później
Gatta Actiwe Zduńska Wola 3-2 (0-1) Dreman Futsal Opole Komprachcie
Bramki: Elsner 22’, Marciniak 30’, Krawczyk 40’ – Grigorescu 19’, Grzywa 39’
Gatta: Olejnik – Sztaba, Olczak, Dregier, Krawczyk, Sobalczyk, Marciniak, Elsner, Naparło, Stegliński, Szymczak, Kraśniewski.
Dreman: Burduja, Lach – Krawców, Grigorescu, Karnatowski, Ivanov, Grzywa, Suchodolski, Fil, Chuva, Wnuk, Kilian, Małek, Fernandes.
Na zdjęciu piłkarz Dremana z piłką. Fot. Mariusz Matkowski