Odra pojedzie po punkty do Radomia
Już w najbliższą sobotę 14 marca piłkarze Dietmara Brehmera rozegrają trzeci mecz rundy wiosennej. Tym razem zmierzą się w Radomiu z tamtejszym Radomiakiem, który znajduje się w czołówce ligowej tabeli.
Piotr Jankowski
Mimo naprawdę bardzo przeciętnej gry w ubiegłym tygodniu, Odra zapisała na swoim koncie pierwsze trzy punkty w rundzie rewanżowej. Zwycięstwo 1-0 przy Oleskiej nad GKS-em Bełchatów było bardzo ważnym testem dla opolskiego zespołu, który po przegranej w Olsztynie zaczął nieco odstawać punktami od miejsc gwarantujących utrzymanie.
Radomiak bardzo źle rozpoczął wiosnę, tracąc w dwóch spotkaniach aż sześć bramek. Najpierw musieli uznać wyższość Warty Poznań (0-3), a później GKS-u Jastrzębie (2-3). Jak dotąd piłkarze prowadzeni przez Dariusza Banasika wystąpili w dwóch zupełnie różnych składach, co na pewno uniemożliwiło im zgranie ze sobą. Teraz będzie jednak podobnie, bowiem ze składu wypadł Michał Kaput (kartki) i Michał Grudniewski (kontuzja w meczu z Jastrzębiem). Podkreślić też trzeba, że mecze z Wartą i GKS-em były meczami wyjazdowymi, a teraz radomianie zagrają po raz pierwszy w rundzie wiosennej na własnym boisku. Tylko, że bez… kibiców.
W pierwszym meczu tych zespołów przy ulicy Oleskiej mieliśmy bezbramkowy remis. Pamiętać należy jednak, że Radomiak jest bardzo bramkostrzelnym zespołem (32 bramki w 22 meczach), a najlepszym strzelcem jest 26 letni były piłkarz Legii Warszawa – Patryk Mikita, który ma na swoim koncie 10 trafień. W Odrze z dorobkiem czterech goli prowadzi Krzysztof Janus, który zapewnił opolskiemu zespołowi trzy punkty w ostatnim meczu z bełchatowskim GKS-em.
Piłkarze z Opola swoje spotkanie rozegrają o godzinie 15:00. W komunikacie Fortuna I Ligi czytamy, że w miarę możliwości technicznych, każdy mecz tych rozgrywek ma być transmitowany na ipla.tv. Zachęcamy do śledzenia mediów społecznościowych Odry, gdzie na pewno pojawi się informacja o takiej transmisji.
Na zdjęciu piłkarze Odry Opole i Radomiaka Radom podczas meczu w Opolu. Fot. Andrzej Klimek.