NTO STOSUJE CENZURĘ. TO PRAKTYKI RODEM Z PRL-u

Gazeta Daniela Obajtka – NTO cenzuruje wypowiedzi, które nie odpowiadają jedynie słusznej wizji państwa PiS  i nie mieszczą się w ramach przekazu akceptowanego przez partyjnych działaczy Zjednoczonej Prawicy.

Po raz kolejny zostaliśmy zaatakowani za to, że ujawniliśmy i opisaliśmy aferę Jakiego. Niegdyś opiniotwórcza gazeta, wykupiona ostatnio przez Orlen, jednoznacznie stanęła po stronie radnego Solidarnej Polski, który niedawno chwalił pomysł likwidacji TVN, a teraz chce to samo zrobić z „Czasem na Opole”. W artykule „Radny Solidarnej Polski chce wyjaśnień w sprawie „Czasu na Opole”. Czy miasto powinno wydawać swoją własną gazetę?” autorstwa Mateusza Majnusza pada jasne stwierdzenie – wypowiedź przesłana przez wydawcę gazety nie zostanie wydrukowana, bo redakcja oczekiwała innej.

Przypomnijmy, radny Solidarnej Polski zapowiedział kontrolę wydawcy „Czasu na Opole”. Uważa, że gazeta niepotrzebnie podejmuje niektóre tematy, zwłaszcza kwestie dotyczące zarzutów o mobbing względem prezesa Ireneusza Jakiego. Nowa Trybuna Opolska poprosiła redaktor naczelną o komentarz w tej sprawie. Po przesłaniu komentarza najpierw poproszono o inną wypowiedź, bo ta nie nadaje się do druku, w końcu wybrano przeinaczone fragmenty, a całości nie opublikowano, bo brzmiała następująco:

„Czas na Opole” jest na rynku od kilku dobrych lat, ale panu radnemu gazeta zaczęła przeszkadzać teraz. Widać radny przeszedł już w tryb wyborczy. To zemsta zjednoczonej prawicy za to, że ujawniliśmy i opisywaliśmy aferę Jakiego. Obecnie rządzącym marzą się tylko jedynie słuszne – rządowe media, w które sami pompują krocie zamiast finansować służbę zdrowia. Przypomnę, że kontroluje nas już poseł Janusz Kowalski. Czyżby pan Batko nie ufał posłowi i zlecał własną kontrolę? Nie damy się zastraszyć. Obywatel, a nie partia powinien decydować po jakie treści sięga. Obywatel powinien mieć wybór, na tym polega demokracja i tego będziemy bronić.

Nieopublikowanie  wypowiedzi, ingerencja w jej treść i przeinaczanie, to próba założenia nam medialnego kagańca przez Solidarna Polskę. Smaczku sprawie dodaje to, że radny Solidarnej Polski oburza się, ze „Czas na Opole” jest wydawany przez spółkę, tymczasem NTO od prawie dwóch lat wydawane jest przez spółkę skarbu państwa Orlen, która NTO znacjonalizowała. Od tego czasu gazeta konsekwentnie realizuje projekt jedynie słusznych rządowych mediów, a w nich jedynie słusznych sprzyjających władzy wypowiedzi.

Najnowsze artykuły