Odra niestety przegrała ważny mecz w Suwałkach
W meczu drużyn znajdujących się w strefie spadkowej piłkarskiej I ligi opolanie przegrali z Wigrami 0-1. Gola stracili już w 8. min spotkania, a w 85. min rzutu karnego nie wykorzystał Szymon Skrzypczak.
Marcin Sagan
W walce o utrzymanie, a po bardzo słabym początku sezonu Odra za cel – i to trudny do wykonania – ma właśnie uniknięcie degradacji do II ligi, każdy punkt jest ważny. Szczególnie istotne są jednak te zdobyte z zespołami również zagrożonymi spadkiem. Takim są Wigry, dlatego piątkowe starcie urastało do rangi meczu “o sześć punktów”. Odra niestety przegrała. Jej sytuacja w tabeli jest niesłychanie poważna. Ostatnia pozycja w niej i strata aż ośmiu punktów do bezpiecznej 15. lokaty to położenie niezwykle trudne.
Przed meczem w mieście będącym polskim “biegunem zimna” można było mieć nadzieję na dobry wynik. Wigry w sześciu ostatnich spotkaniach zdobyły tylko punkt. Za słabe wyniki utratą posady zapłacił trener Adam Fedoruk. Zastąpił go Paweł Cretti, dla którego mecz z naszym zespołem był pierwszym w roli szkoleniowca suwalskiego zespołu. Niebiesko-czerwoni wyraźnie natomiast “łapali wiatr w żagle”. Ich wyniki i gra w ostatnich kolejkach były lepsze niż na początku sezonu. W poprzednim występie odnieśli zresztą pierwsze zwycięstwo w sezonie pokonując na wyjeździe Chojniczankę Chojnice 2-1.
Początek spotkania był bardzo nieudany dla Odry. Nasi piłkarze zaczęli mecz źle. Gospodarze osiągnęli przewagę i w 8. min udokumentowali ją. Po podaniu z lewej strony do siatki trafił Kamil Sabiłło i jak się później okazało był to gol na wagę bezcennych dla Wigier trzech punktów. Kolejne fragmenty też należały do gospodarzy. Dopiero około 20. min mecz się wyrównał. Pierwsza połowa była jednak słaba w wykonaniu podopiecznych trenera Piotra Plewni.
Druga odsłona miała zupełnie inny przebieg. Goście grali bardzo dobrze. Taką Odrę chciałoby się oglądać jak najczęściej. Była gra “z zębem”, agresywna, udało sie zawiązać sporo składnych akcji i stworzyć kilka bardzo groźnych sytuacji. Niestety skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Świetną okazję zmarnował Szymon Skrzypczak, znakomitą szansę miał również: Krzysztof Janus (trafił w boczną siatkę). Szcześcia próbował Bartłomiej Wdowik. Skrzypczak uderzył też blisko spojenia słupka z poprzeczką. Dwa groźne strzały oddał także Mateusz Czyżycki. Bramka zespołu z Suwałk była jak zaczarowana. Gospodarze też oddali dwa całkiem groźne strzały (Hiszpan Joel Huertas i Sabiłło), ale po przerwie mieli znacznie mniej do powiedzenia niż w pierwszej odsłonie.
W końcu wydawało się, że musi dojść do wyrównania. W 85. min Odra miała rzut karny po faulu na Czyżyckim. Podszedł do niego Skrzypczak. Dwa mecze wcześniej w fatalnym stylu zmarnował jedenastkę w starciu z Zagłębiem Sosnowiec w 86. min strzelając lekko “podcinką” i skończyło się remisem 1-1. W poprzednim meczu zrehabilitował się i trafił z rzutu karnego w 3. min wspomnianego spotkania w Chojnicach uderzajac mocno i precyzyjnie. Pokazał tym samym wielką odporność psychiczną. W Suwałkach znów wziął odpowiedzialność na swoje barki. Znów uderzył mocno, ale nie na tyle precyzyjnie, by pokonać golkipera Wigier Dominika Kąkolewskiego…
Remis był na wyciągięcie ręki. Ewidentnie zabrakło opolanom w Suwałkach szczęścia. Niebiesko-czerwoni nie potrafili jednak temu szczęściu pomóc. Zbyt dużo zmarnowali dogodnych okazji, a jeśli jeszcze nie wykorzystuje się rzutu karnego, to pretensje można mieć tylko do siebie, a nie do piłkarskiej fortuny…
Kolejny mecz Odra zagra w najbliższy czwartek 24 października u siebie z mającą ekstraklasowe aspiracje i będącą w czołówce tabeli Stalą Mielec. Spotkanie na stadionie przy ul. Oleskiej rozpocznie się o godz. 17.30.
Wigry Suwałki – Odra Opole 1-0 (1-0)
Bramka: 1-0 Sabiłło – 8.
Wigry: Kąkolewski – Król, Sołdecki, Najemski – Aftyka, Huertas, Sosnowski (90. Diallo), Bartczak, Matuszewski – Sabiłło (86. Piekarski), Łapiński (72. Olszewski). Trener Paweł Cretti.
Odra: Rosa – Mikinic (71. Wróblewski), Kamiński, Wypych, Wdowik – Janasik, Timmermans (80. Ruiz), Trojak (54. Czyżycki), Bonecki, Janus – Skrzypczak. Trener Piotr Plewnia.
Sędziował Paweł Pskit (Łódź). Żółte kartki: Sosnowski, Król – Trojak, Timmermans, Skrzypczak, Wypych. Widzów 1100.
Na zdjęciu w białej koszulce hiszpański pomocnik Odry German Ruiz, który w Suwałkach zaliczył debiut w opolskiej drużynie. Fot. Mariusz Matkowski.
Terminarz, wyniki i tabela piłkarskiej I ligi
http://www.90minut.pl/liga/1/liga10550.html