Prezydent miasta przedstawił kandydata na prezesa Odry
Nasz piłkarski klub od rundy wiosennej ma prowadzić spółka. Jej jedynym udziałowcem ma być miasto Opole.
Daria Placek
Kilka tygodni temu prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski zapowiedział powstanie miejskiej spółki, która ma prowadzić Odrę. Prace nad jej stworzeniem trwają. Teraz przedstawiony został kandydat na prezesa.
– Chciałbym, żeby na czele klubu stanął Tomasz Lisiński – mówi prezydent Wiśniewski. – Zna on klub “od podszewki”, w zasadzie od każdej strony. Jest gwarantem solidnej pracy, a co równie ważne ma wielkie serce do sportu, piłki nożnej i Odry.
Mający 38 lat Lisiński to rodowity opolanin, z piłka nożną i Odrą związany jest bardzo długo. Jest wychowankiem opolskiego klubu, występował w drużynach młodzieżowych (trampkarze, juniorzy młodsi, juniorzy), a potem przez sześć sezonów w zespole seniorów na poziomie ówczesnej II i III ligi. Był członkiem drużyny, która w 2000 roku osiągnęła duży sukces w rywalizacji juniorów (do lat 19) zajmując 5. miejsce w kraju. W zespole seniorów największym sukcesem był awans do ówczesnej II ligi (drugi poziom rozgrywkowy w kraju) w 2006 roku. W czasie swojej kariery piłkarskiej występował głównie na środku obrony.
Z zespołu Odry odszedł w 2006 roku, by wrócić jeszcze do niego grać w 2009 roku. Wówczas opolski klub znalazł się w potężnym kryzysie. Zbankrutował i powstając ze zgliszczy jako „Oderka” musiał zaczynać grę od IV ligi. Tomasz Lisiński powrócił do niego w podwójnej roli. Był zawodnikiem, ale też działaczem klubu. Miał ogromny udział w organizacyjnym odbudowaniu klubu, pełnił przez dwa lata funkcję jego wiceprezesa. W 2011 roku wskutek poważnej kontuzji kolana zakończył piłkarską karierę. Przez ostatnich 11 lat był zatrudniony w urzędzie miasta. Przez ostatnie dwa i pół roku pełnił rolę naczelnika Wydziału Sportu.
Prezydent Wiśniewski zarekomendował również skład rady nadzorczej spółki. Rekomendację otrzymały trzy osoby: Natalia Gaweł, Mirosław Romanowicz i Janusz Wysocki. W środowisku piłkarskim zdecydowanie najbardziej znany jest Janusz Wysocki. Wiele lat związany był z Odrą. Dwukrotnie pełnił funkcję prezesa klubu, łącznie przez sześć i pół roku (od połowy 2003 do końca 2006 roku oraz od połowy 2013 roku przez trzy lata). Za czasów jego prezesury zespół dwukrotnie uzyskiwał awans do wyższej klasy. Niespodzianką był zwłaszcza ten z 2006 roku, kiedy to Odra wyrwała się z III ligi do II ligi (wówczas drugi poziom rozgrywkowy w Polsce). Trzy lata temu, gdy był prezesem Odry, awansowała ona do II ligi. W latach, w których nie pełnił funkcji prezesa i tak bardzo mocno był związany z klubem. Służył radą innym prezesom i zarządom. W prowadzeniu Odry wykorzystywał swoje doświadczenia biznesowe. Zawsze cieszył się niezwykle dużym szacunkiem w opolskim środowisku sportowym i piłkarskim. Mirosław Romanowicz to członek zarządu ds. operacyjnych Energetyki Cieplnej Opolszczyzny SA – głównego sponsora klubu. Natalia Gaweł to natomiast prawnik.
Jeśli chodzi o dalsze przekształcenia naszego klubu, to na poniedziałek 9 grudnia zostało zwołane walne zebranie członków Stowarzyszenia “OKS Odra”, które od ponad 10 lat prowadzi Odrę. Głównym punktem będzie głosowanie członków stowarzyszenia nad przekazaniem wszelkich spraw związanych z jego funkcjonowaniem do spółki miejskiej, którą przy akceptacji rady miasta powołał prezydent Wiśniewski. Według planów od rundy wiosennej Odra ma już funkcjonować jako spółka.
Na zdjęciu prezydent Arkadiusz Wiśniewski i kandydat na prezesa Tomasz Lisiński. Fot. Daria Placek.