Dokonali niemożliwego! Gwardia po rzutach karnych pokonała Wybrzeże [wideo]
Meczu o takim poziomie dramaturgii nie oglądali kibice piłki ręcznej od kilku sezonów! W ostatniej sekundzie meczu III rundy Pucharu Polski przeciwko Wybrzeżu Torusowi Gdańsk Marek Monczka zdobył wyrównującego gola na 22:22 i doprowadził do rzutów karnych. W nich błysnął Adam Malcher broniąc dwa rzuty i dając zwycięstwo podopiecznym Rafała Kuptela 4:3 i awans do 1/8 finału.
I nie byłoby może w tym nic szczególnego gdyby nie historia tego meczu, która miała niecodzienny przebieg. W skrócie:
8 minuta – Gwardia prowadzi 7:2 po rzucie Łukasza Kucharzyka.
20 minuta – goście doprowadzają do remisu 9:9.
30 minuta – pierwsza połowa kończy się prowadzeniem gości 16:12.
44 minuta – po rzucie Jakuba Będzikowskiego Wybrzeże obejmuje rekordowe 7-mio bramkowe prowadzenie 21:14.
47 minuta – Michał Ścisłowicz trafia do pustej bramki Wybrzeża gdy Gwardia gra w przewadze jednego zawodnika i zmniejsza straty do stanu 17:21.
54 minuta – Marek Monczka wykorzystuje rzut karny i opolanie “łapią kontakt” doprowadzając do stanu 20:21
56 minuta – Ścisłowicz wyrównuje na 21:21.
60 minuta – goście na 16 sekund prze końcem meczu prowadzą 22:21. Ich trener Mariusz Jurkiewicz “bierze czas”. Goście zaczynają i gubią piłkę, którą przechwytuje Monczka i pędzi na bramkę rywala i równo z końcową syreną rzuca między nogami bramkarza gości i doprowadza do remisu 22:22! Niemożliwe staje się faktem.
W serii rzutów karnych już w pierwszej serii Adam Malcher zatrzymuje Mateusza Jachlewskiego. Później broni jeszcze uderzenie Piotra Papaja i mimo, że nie trafia Mateusz Jankowski to ostatni celny rzut oddaje Roman Chychykało i Gwardia zwycięża 4:3 zapewniając sobie awans do 1/8 finału Pucharu Polski, który zostanie rozegrany 1 lutego 2023 roku w Opolu.
Zobacz decydujący rzut karny Romana Chychykało:
I jeszcze pomeczowa “cieszynka”