Grasse – pierwsze partnerskie miasto Opola

27 października 1964 r. prasa francuska, a za nią opolski kronikarz, zawiadamiała, że „Grasse i Opole stały się miastami bliźniaczymi”. Uroczyste podpisanie stosownego dokumentu nastąpiło kilka dni wcześniej, bo 24 października. Nasze miasto reprezentował oczywiście Karol Musioł.

Grasse było pierwszym miastem partnerskim Opola. Umowę podpisał legendarny włodarz Karol Musioł i ówczesny mer Grasse Honoré Lions. Warto pamiętać, że była to jedna z pierwszych umów partnerskich pomiędzy miastem polskim i miastem w kraju za „żelazną kurtyną”.

Grasse jest miasteczkiem położonym na  Lazurowym Wybrzeżu, w południowej części Francji, 20 km na północ od Cannes, pomiędzy Morzem Śródziemnym a Alpami. Zbudowane na wysokiej skale, zwane światową stolicą perfum za sprawą licznych fabryk i perfumerii zajmujących się nie tylko ich produkcją. To w Grasse powstają kompozycje zapachowe najbardziej znanych kosmetyków. Kwiaty rosną tam dosłownie wszędzie. Pachnie jaśminem, mimozą, kwiatem pomarańczy, werbeną i oczywiście różami. Od nadmiaru wonności aż boli nos. Grasse bezsprzecznie jest jednym z najważniejszych punktów na mapie świata, gdy mówimy o produkcji zapachów.

To w Grasse powstały najsłynniejsze perfumy marki Chanel. A było to tak: w 1921 roku Coco Chanel postanawia zrobić śmiały krok i jako dodatek do wyszukanej mody stworzyć perfumy, które w pełni „ubiorą” jej klientki – dla niej zapach stanowił część stroju kobiety. Poszukuje więc charakterystycznego zapachu, który będzie pasował do stylu jej kolekcji. Właśnie w Grasse poznaje najsłynniejszy wówczas „nos” w Europie – Ernesta Beaux, który przedstawia jej kilka propozycji – to właśnie ta, która znajdowała się w flakoniku nr 5 najbardziej przypadnie Chanel do gustu i stanie się najpopularniejszym zapachem świata, właśnie Chanel No. 5.  Każda buteleczka Chanel N°5 zawiera tysiąc kwiatów jaśminu i 12 majowych róż uprawianych w specjalnym mikroklimacie, z którego słynie Grasse. Hodowane  tam kwiaty  są słodsze i delikatniejsze niż z innych regionów.

W Grasse siedziby mają m.in. trzy najsłynniejsze wytwórnie zapachów Fragonard, Galimard i Molinard.

Fragonard to bodaj najsłynniejszy producent perfum i kosmetyków w mieście. Nazwę zawdzięcza francuskiemu malarzowi Jeanowi Honore Fragonardowi, który urodził się w XVIII w. w miasteczku, a pracował m.in. na dworze króla Ludwika XV. Zwiedzający mogą zobaczyć budynek dawnej fabryki perfum, jednej z pierwszych w Grasse (1782 r.). Wewnątrz znajduje się niewielkie muzeum z ciekawą kolekcją zabytkowych flakonów, można też zobaczyć linię produkcyjną. Fragonard produkuje perfumy nieprzerwanie od 1926 r. i ma kilka sklepów firmowych oraz zakładów produkcyjnych na Lazurowym Wybrzeżu. W zabytkowym budynku firma produkuje mydełka zapachowe oraz rozlewa perfumy do flakonów. Darmowa wizyta kończy się w sklepie firmowym, w którym można zaopatrzyć się we wszystkie produkty marki. Odpłatnie i tylko na rezerwację można też wziąć udział w atelier produkcji własnych perfum.

Galimard to najstarsza wciąż działająca perfumeria z Grasse i jedna z najstarszych na świecie (nie jest zarządzana przez rodzinę założycieli). Powstała w 1747 r., a jej założyciel, Jean de Galimard dostarczał produkty na dwór króla Ludwika XV. Wizyta w perfuemrii jest darmowa i bez rezerwacji, a kończy się w sklepie firmowym. Również Galimard oferuje atelier produkcji własnych perfum i ma swoje punkty w kilku miejscach w regionie.

Molinard to jedna z najstarszych francuskich perfumerii. Powstała w Grasse w 1849 r. i cały czas jest zarządzana przez tę samą rodzinę. Zabytkową wytwórnię można odwiedzić pod adresem 60 Boulevard Victor Hugo.

Historia zapachów w mieście sięga XVI w., kiedy walka z odorem powodowana garbowaniem skór była niezbędna. A przemysł garbarski był podstawą gospodarki Grasse od XII w. Z czasem i z przymusu (brzydkiego zapachu) przemysł perfumeryjny zyskał na znaczeniu i całkowicie wyparł garbowanie skór.

Za powstanie nowych zapachów odpowiadają pracujące tzw. NOSY. To ludzie obdarzeni wyjątkowym i czułym powonieniem. Obecnie jest ich ok. 50 na całym świecie, a ich zarobki zaczynają się od 15 tysięcy euro miesięcznie. Stworzenie nowego zapachu trwa nawet 2 lata.

W mieście znajdziemy muzea poświęcone przemysłowi perfumiarskiemu. Najbardziej znane to Fragonard, które nazwę zawdzięcza urodzonemu tam francuskiemu malarzowi Jean-Honoré Fragonardowi. Zwiedzając muzeum zobaczymy eksponaty związane z produkcją perfum i należące niegdyś do arystokratów bogato zdobione flakoniki i butelki przeznaczone do ich przechowywania. Chcąc zgłębić tajniki przemysłu perfumeryjnego warto skorzystać z przewodnika, który uchyli rąbka tajemnic wytwarzania, a także ich historii i obecnego przeznaczenia.

A kto wpadnie do tego miasta na pewno przed Międzynarodowym Muzeum Perfu zauważy pomnik „Perfumiarza” autorstwa polskiego rzeźbiarza Tomasza Kawiaka. Oprócz zwiedzania wystawy, można wziąć udział w pokazach sztuki perfumeryjnej, a także w warsztatach tworzenia własnego zapachu. Szkolenie trwa raptem półtorej godziny, a po jego zakończeniu otrzymujemy własnoręcznie wyprodukowany przez nas zapach. A jak się zakręci nam w głowach od zapachów to warto wybrać się w miasto.

Stare Miasto jest niewielkie i spacerując wąskimi, urokliwymi uliczkami każdy trafi na główny Place aux Aire. Rano organizowany  jest na nim  prowansalski targ, a przez cały dzień wokół okazałej fontanny otwarte są liczne restauracje, kawiarnie i bary. Zaledwie trzy minuty spaceru z placu znajduje się katedra Notre Dame du Puy. Przepiękny prowansalski kościół z XII w. ma surowy charakter, brakuje w nim przepychu znanego z barokowych kościołów. Jego ściany zdobią m.in. trzy okazałe obrazy Rubensa oraz Fragonarda. Tuż za katedrą znajduje się punkt widokowy, z którego podziwiamy panoramę doliny opadającej w stronę morza.

Zdjęcie: Ville de Grasse

Najnowsze artykuły