Futsalistki Unii Opole nie sprawiły niespodzianki

Blisko wywalczenia punktów na trudnym terenie były futsalistki Unii Opole. Niestety, ostatecznie przegrały w Częstochowie z tamtejszym ISD UJD Gol 3-6.

Wynik tej konfrontacji może być jednak mylący, albowiem podopieczne Tomasza Minkiewicza stać było przynajmniej na remis. Przyjezdne jednak źle weszły w mecz, a potem musiały gonić co kończyło się kontrami. Przede wszystkim po niespełna kwadransie opolanki przegrywały trzema trafieniami.

Niebawem jednak Natalia Sypniewska zmniejszyła straty na 1-3. Gdy z kolei tuż po zmianie stron kontaktową bramkę zdobyła Karolina Larska wydawało się, że miejscowe są na „wyciągnięcie ręki”. następnie mieliśmy długi zastój, aż wreszcie pechowo Ewę Gatak pokonała Marlena Jaszyk.

Po chwili Larska znowu posłała futsalówkę do siatki i przyjezdne przegrywały już tylko 3-4. Później jednak odkrywały się coraz bardziej, co team spod Jasnej Góry wykorzystywał niemalże bezbłędnie…

Warto odnotować, iż Unia zagrała w składzie: E. Gatak – Górnik, Larska, Brzozowska, Jaszyk, Sypniewska, Baron, Drożdż, Nowaczek.

Tym samym po czterech kolejkach zaplecza elity nasze dziewczęta są na czwartym miejscu w grupie południowej z sześcioma punktami na koncie przy bilansie goli 14-13.

Najnowsze artykuły