Strażacy apelują – zadbajmy o bezpieczeństwo w sezonie grzewczym
Blisko 40 razy w ciągu niespełna dwóch miesięcy straż pożarna wyjeżdżała do pożarów sadzy w domach. Strażacy apelują o regularne sprawdzanie stanu technicznego kotłowni oraz przewodów kominowych i wentylacyjnych.
Do zapalenia się sadzy w kominie doszło m.in. w Radoszowicach, Chrząstowicach, Stobrawie, Miedzianej, Opolu, Ciepielowicach oraz Wysokiej. W tym ostatnim przypadku wysoka temperatura w kominie doprowadziła do pęknięcia przewodu kominowego, ogień przedostał się do przestrzeni dachowej i zapaliły się krokwie dachowe.
Zgodnie z przepisami przeciwpożarowymi w obiektach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych:
- cztery razy w roku w domach opalanych paliwem stałym (np. węglem, drewnem),
- dwa razy w roku w domach opalanych paliwem ciekłym i gazowym,
- co najmniej raz w miesiącu, jeżeli przepisy miejscowe nie stanowią inaczej od palenisk zakładów zbiorowego żywienia i usług gastronomicznych,
- co najmniej raz w roku usuwamy zanieczyszczenia z przewodów wentylacyjnych.
Prawo budowlane zobowiązuje właścicieli i zarządców bloków mieszkalnych i domów jednorodzinnych do okresowej kontroli, co najmniej raz w roku stanu technicznego instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych).
– Pożary domów i mieszkań wywołane zapaleniem się sadzy w kominie nie są rzadkością, dlatego tak ważne jest utrzymywanie drożności kominów. W tym przypadku istnieje jeszcze jedno duże zagrożenie – zatrucia czadem, który także może się wydostawać przez nieszczelny przewód kominowy – zaznacza mł. bryg. Tomasz Pierzchała, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Opolu.
Czad jest gazem niewidocznym, niesłyszalnym i niewyczuwalnym. W Polsce od początku września strażacy odnotowali 207 interwencji związanej z emisją tlenku węgla, w których 33 osoby uległy podtruciu, niestety jedna osoba straciła życie.
Dla zwiększenia bezpieczeństwa w domu, strażacy rekomendują instalację czujki czadu, która wykryje tlenek węgla stanowiący zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. To mała inwestycja w duże bezpieczeństwo.