W Opolskiem górą Koalicja Obywatelska. Znamy wyniki wyborów do Sejmu i Senatu
Na Opolszczyźnie wybory wygrała Koalicja Obywatelska, która zebrała 33,5 proc głosów. Po czterech latach zdetronizowała PiS, na który głosowało 31,2 proc. Opolan. Trzecia jest Trzecia Droga z wynikiem 12,7 proc., czwarta Nowa Lewica, która poparło 7,24 proc. opolskich wyborców. Na Konfederację postawiło 6,5 proc. głosujących na Opolszczyźnie. Największym zaskoczeniem strata mandatu przez Mniejszość Niemiecką. Opolscy Niemcy po raz pierwszy od lat nie będą mieli swojego posła w Sejmie. Poparcie listy na poziomie 5,37 procent, czyli 25 788 głosów nie wystarczyło, by zdobyć mandat.
W opolskim okręgu jest do rozdzielenia 12 mandatów poselskich. Pięć bierze zwycięzca – KO. W nowej kadencji Sejmu jej posłami z Opolszczyzny będą: Tomasz Siemoniak (46 223 głosy), Witold Zembaczyński (23647 głosy), Tomasz Kostuś (11857 głosów, Rajmund Miller (11835 głosów) i Danuta Jazłowiecka (11580 głosów).
Zjednoczona Prawica w tej kadencji traci jeden opolski mandat, będzie ich miała cztery. Jej posłami będą: Paweł Kukiz (43292 głosy), Marcin Ociepa (40418 głosów), Katarzyna Czochara (20 004 głosy) oraz Janusz Kowalski (14 593 głosy).
Trzeciej Drodze, mimo sprzyjających powyborczych sondaży nie udało się zdobyć dwóch mandatów. Opolskim posłem TD będzie działacz Polski 2050 Adam Gomoła (21923 głosy).
Jeden opolski mandat utrzymała Lewica a wraz z nią Marcelina Zawisza (19388 głosów).
Ostatni dwunasty mandat wywalczył przedstawiciel Konfederacji Włodzimierz Skalik (15190 głosów)
W nowym sejmie zabraknie kilku znanych politycznych twarzy z Opolskiego. Do sejmu nie dostał się Ryszard Galla z MN, Ryszard Wilczyński z KO. Do końca ważyła się obsada czwartego mandatu dla PiS. Na ostatniej prostej Janusz Kowalski z Suwerennej Polski wyprzedził jednak skalą poparcia Violettę Porowską, szefową PiS w regionie.
Pakt senacki bierze wszystkie trzy mandaty z Opolszczyzny do wyższej izby parlamentu. Nowymi senatorami będą: Piotr Woźniak, Tadeusz Jarmuziewicz i Beniamin Godyla. Szczególnie gorąca była rywalizacja w senackim okręgu nr 51, który obejmuje południowo-zachodnie powiaty regionu. Dotąd był to senacki matecznik PiS, a senatorem kilku kadencji był stąd pisowski działacz Jerzy Czerwiński.
