W Opolu syreny alarmowe w rocznicę Katastrofy Smoleńskiej nie zawyją

Decyzją prezydenta Opola w naszym mieście 10 kwietnia o godz. 8.41 nie zostaną włączone syreny alarmowe mające na celu upamiętnienie 12 rocznicy Katastrofy Smoleńskiej.

To odpowiedź na apel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które domaga się włączenia syren alarmowych w całym kraju.

– Osobiście, co roku, z wielką atencją podchodzę do tej ważnej dla nas rocznicy. Uważam jednak, że w czasie trwającej wojny w Ukrainie, gdzie syreny alarmowe są symbolem kolejnych barbarzyńskich nalotów i ataków rakietowych ze strony sołdatów rosyjskich, oraz oznaczają krew niewinnych ofiar, włączenie tych syren byłoby niestosowne, albo co najmniej niezrozumiałe. Tym bardziej, że wśród nas, w Opolu, przebywa co najmniej kilka tysięcy Ukraińców, z których spora część jest uchodźcami i bezpośrednimi świadkami tych traumatycznych wydarzeń – argumentuje swoje postanowienie Arkadiusz Wiśniewski, prosząc jednak wszystkich o pamięć i wspomnienie tragicznych wydarzeń Katastrofy Smoleńskiej i jej Ofiar.

Najnowsze artykuły