Zabytkowy cmentarz przy Wrocławskiej jest nieczynny już ponad 70 lat

71 lat temu – 26 lipca 1952 roku – Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Opolu podjęło decyzję o zamknięciu cmentarza na Wrocławskiej. Od tej decyzji do jej definitywnego wprowadzenia w życie minęło jeszcze 11 lat. W tym czasie wiele opolskich rodzin przenosiło pochowane tu szczątki bliskich na nową nekropolię w Półwsi.

Pod koniec roku 1813, kiedy w lazaretach w Opolu wybuchła epidemia, zaistniała pilna potrzeba natychmiastowego wyznaczenia miejsca pod nowy cmentarz. Poprzednie trzy lata trwały poszukiwania takiego terenu, okazały się jednakże bezskuteczne, między innym z powodu płytko zalegającej w wielu miejscach pod ziemią warstwy wapienia, uniemożliwiającej pracę grabarzom. Ostatecznie miasto zakupiło więc w tym celu „pole Krebsa” w rejonie Przedmieścia Odrzańskiego. Ponieważ jednak w bliskim sąsiedztwie nowego miejsca spoczynku znajdowała się szubienica, której sąsiedztwo wydawało się niestosowne, jak podaje Idzikowski „uroczyście [ją] zlikwidowano”, a nowe miejsce straceń wyznaczono przy drodze na Ozimek.

Cmentarz na 120 lat

19 grudnia roku 1813 na Przedmieściu Odrzańskim, poza granicami ówczesnego miasta, przy drodze na Wrocław, otwarto nowy cmentarz, który miał stać się miejscem wiecznego spoczynku opolan wyznania katolickiego i ewangelickiego. Służyło ono lokalnej społeczności jako główna nekropolia prawie 120 lat.

Teren który wyznaczono pierwotnie szybko okazał się zbyt mały. Po raz pierwszy powiększono cmentarz w stronę północno-zachodnią (wzdłuż dzisiejszej ulicy Wrocławskiej) w roku 1833, następnie w latach 1872/73 i 1888. Po raz ostatni powiększono teren cmentarza o 1, 1 hektara w stronę zachodnią, od północnej jego części, wyznaczonej w roku 1888. Po tym rozszerzeniu, które miało miejsce w 1903 roku, nekropolia zajmowała powierzchnię 9,25 hektarów. Dalsze jej powiększanie, zarówno ze względu na układ terenu, jak i na rozszerzającą się wokół zabudowę miejską, było niemożliwe.

Główną oś założenia wyznaczała, usytuowana równolegle do drogi wrocławskiej, aleja lipowa, na prawo i lewo od której wyznaczono kwatery grzebalne, rozdzielone alejkami. Kwatery o numerach nieparzystych położone były po stronie wschodniej, bliższej szosy wrocławskiej, oznaczone numerami parzystymi – po przeciwnej, zachodniej stronie. Po ostatnim powiększeniu cmentarz podzielony był na 24 kwatery, z których kwatery 22-24 zajmowały najnowszą, północno-zachodnią, część i miały kształt zbliżony do silnie wydłużonego prostokąta usytuowanego na osi północ-południe, o długości ok. 800 m.

Pierwszy pogrzeb cmentarza

Cmentarz dość szybko się zapełniał. Na początku XX wieku chowano tu ok. 300-400 dorosłych i mniej więcej tyle samo dzieci rocznie. Już od 1 kwietnia 1911 roku nie można było wykupować żadnych nowych miejsc, z wyjątkiem opuszczonych grobów do ponownego użycia. Starano się tworzyć „mniejsze wydzielone obszary” w pobliżu pozostałych grobów z dłuższym czasem użytkowania. Jednak ostatecznie 18 czerwca 1920 roku komisja ds. cmentarza działająca przy magistracie stwierdziła konieczność wyznaczenia nowego miejsca pochówków z powodu braku przestrzeni na dotychczas używanym cmentarzu. Rozwiązywanie tego problemu trwało kilkanaście lat. Od kwietnia 1931 roku nowym cmentarzem miejskim stał się cmentarz na Półwsi (Halbendorf), a stary „cmentarz odrzański” zamknięto dla pochówków, z wyjątkiem już istniejących grobów rodzinnych.

Już po zamknięciu, w latach 30. XX wieku przez teren cmentarza zdecydowano się poprowadzić drogę, łączącą nowo wybudowany most przez Odrę (dzisiejszy most Pamięci Sybiraków, otwarty w 1933 roku jako Adolf-Hitler-Brűcke) z dalszym Zaodrzem. Nowa szosa, dzisiejsza ul. Niemodlińska, przecięła cmentarz na dwie działki, pozostawiając po stronie południowo-wschodniej mniejszą, najstarszą część (teren dzisiejszego placu zabaw), a po północno-zachodniej – większą, nowszą z kaplicą i budynkami gospodarczymi. W związku z nowym projektem przeprowadzono wiele ekshumacji szczątków opolan pochowanych w miejscu planowanego przebiegu nowej szosy.

„Niemieckie pomniki zostaną usunięte”

W 1945 roku po wojnie cmentarz przy ul. Wrocławskiej ponownie został otwarty. Spoczęło tu wielu nowych mieszkańców Opola, w tym osoby które zamieszkały tu po przesiedleniu z kresów wschodnich, o czym przypominają charakterystyczne napisy przy nazwiskach: „ze Lwowa”, „ze Stanisławowa”, „ur. w Kołomyi”, „repatriant z Chodorowa”. Pochówków dokonywano tylko na nowszej, większej części północnej. Niestety, wraz z przejęciem przez władze polskie cmentarza dokonano także wielu planowych zniszczeń, w duchu powojennej akcji „odniemczania” Śląska. „Jeśli chodzi o cmentarz, o pomniki na których widniały napisy niemieckie, wszystkie zostały przewrócone tak, że napisy są niewidoczne, a pomniki zostaną w miesiącu wrześniu z cmentarza całkowicie usunięte” czytamy w sprawozdaniu z 1948 roku pisanym przez prezydenta miasta Opola Franciszka Gwiazdę do urzędu wojewódzkiego. Mimo wszystko do naszych czasów zachowało się kilkadziesiąt grobów z czasów niemieckich, ocalałych być może z uwagi na niekwestionowane po 1945 roku zasługi zmarłych.

Ostatecznie najstarszą część cmentarza, położoną w trójkącie między ulicami Wrocławską, Niemodlińską i Ściegiennego, stopniowo od 1959 roku plantowano i zamieniono w park (obecnie plac zabaw). O dawnym przeznaczeniu tego miejsca przypomina tylko częściowo zachowany szpaler drzew w ciągu głównej alei. W latach 70. XX w., w związku z przebudową skrzyżowania, zlikwidowano także część cmentarza przylegającą bezpośrednio do ulicy Niemodlińskiej od strony północno-zachodniej, a północno-zachodni fragment położony najbliżej przekopanego w 1935 roku kanału Ulgi zamieniono w park. Obecnie powierzchnia cmentarza wynosi nieco ponad 8 ha.

Powszechne ekshumacje

Polskim mieszkańcom Opola cmentarz służył do 1963 roku, kiedy to zdecydowano o jego zamknięciu. W 1953 roku wykazywano istnienie 926 grobów powojennych. Po zamknięciu cmentarza wiele rodzin zdecydowało się na ekshumację szczątków swoich bliskich i pochowanie ich w nowo zakładanych grobach rodzinnych na Półwsi. Przeważająca liczba zachowanych dziś grobów to pochówki po 1945 roku. Prace inwentaryzacyjne prowadzone na cmentarzu w 1985 roku wykazywały istnienie 2 700 grobów, w tym 2 500 powojennych. Ostatnia inwentaryzacja cmentarza przeprowadzona w 2012 roku przez Halinę Łabęcką na zlecenie miasta stwierdziła obecność już tylko 1872 grobów przed- i powojennych różnego typu i w różnym stanie zachowania. Niestety, wiele z nich pozbawionych zostało tabliczek z nazwiskiem zmarłego, takich bezimiennych grobów jest około siedmiuset.
Jak wskazywano w opracowaniu sporządzonym na zlecenie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w 1985 roku „na cmentarzu znajduje się bogactwo form budowli grobowych i pomników nagrobnych. Występują tu obiekty w postaci: kaplicy grobowej, obejść, płyt nagrobnych, tablic inskrypcyjnych, nagrobków przyściennych, nagrobków typu architektonicznego, nagrobków wolno stojących i krzyży nagrobnych”.

Ratujmy co się da

Po ogromnych zniszczeniach, jakie spowodowała na cmentarzu „powódź tysiąclecia” z 1997 roku rozważano nawet likwidacje nekropolii, jednak w 2000 roku inż. arch. Andrzej Krzyżański (1938-2009) opracował projekt modernizacji cmentarza wraz z zabezpieczeniem nagrobków w formie lapidarium. Niestety, zrealizowano tylko niewielki fragment projektu, podobnie wciąż nieuregulowana pozostaje kwestia wpisania cmentarza jako całości do rejestru zabytków, wpisano do niego pojedynczo tylko kilkanaście nagrobków.
Od przeszło pół wieku cmentarz pozostaje zamknięty, a rolę centralnej nekropolii miasta pełni cmentarz w Opolu-Półwsi. Bezpowrotnie zniszczono wiele grobów o znaczącej wartości historycznej i artystycznej. Pomimo ogromnych strat, jakich doznał cmentarz od 1945 roku w wyniku dewastacji, częściowej planowej likwidacji i szkód wywołanych powodzią, wciąż jest to niezwykle ważne miejsce na mapie historycznego Opola. Znalazło na nim swe miejsce ostatniego spoczynku liczne grono obywateli miasta, niezależnie od narodowości, wyznania i poglądów politycznych, a także wiele osób, które nieoczekiwanie śmieć zastała właśnie tutaj.

Z mat. Zakładu Komunalnego w Opolu

Najnowsze artykuły