Kiedy wychodzimy z psem na siku w sylwestra, czyli jak chronić zwierzęta przed fajerwerkami
Powitanie Nowego Roku to często traumatyczne przeżycie dla naszych czworonogów. Właściciele zwierząt tradycyjnie szukają pomocy u weterynarzy i równie tradycyjnie przeważnie zbyt późno.
– Najlepiej jest wyciszyć zwierzęta preparatami na bazie matczynego mleka, ale te naturalne środki muszą być aplikowane na tydzień przed Sylwestrem, żeby się mogły dobrze wchłonąć i zadziałać– podkreśla lekarz weterynarii Estera Król z lecznicy w Polskiej Nowej Wsi.
Na dziś zadziałają już tylko psychotropowe leki wyciszające, uspokajające, których absolutnie nie można aplikować zwierzętom bez kontroli i rady lekarza. Jeśli chcemy chronić zwierzęta przed stresem w Sylwestra, pomyślmy więc o tym w przyszłym roku na tydzień przed.
Oczywiście warto też niezależnie od aplikowanych środków stworzyć naszym milusińskim w Sylwestra jak najbardziej komfortowe warunki: Trzymajmy je w wyciszonym pomieszczeniu, przy zasłoniętych oknach puszczając muzykę, która złagodzi odgłosy fajerwerkowych wystrzałów. W miarę możliwości towarzyszmy naszym zwierzętom, nasza obecność je uspokaja.
– Na siku w Sylwestra wychodzimy najpóźniej o 18, a kolejny raz gdzieś około 2 w nocy – radzi pani doktor .
Tych godzin warto się trzymać