Przegrali po najlepszym meczu w sezonie
Na niespełna 6 sekund przed końcem tego rewelacyjnego spotkania podanie otrzymał najlepszy gracz miesiąca Suzuki 1 ligi Arinze Chidom i trafia do kosza gospodarzy. Lider z Wałbrzycha wychodzi na prowadzenie po raz pierwszy od 3 minuty drugiej kwarty. Trener Weegree AZS bierze czas i ustawia akcję. Niestety niecelnie rzuca Michał Kroczak i grupa blisko stu sympatyków Górnika wbiega z radością na parkiet w Opolu. Opolscy kibice z kolei gorącymi oklaskami dziękują swojej drużynie za najlepszy mecz w sezonie. Do ogromnej niespodzianki zabrakło kilku sekund… Na tablicy wyników wynik 79:80.
Spotkanie, które stało na bardzo wysokim poziomie rozegrano przy nadkomplecie publiczności. Pierwsza kwarta meczu zakończyła się minimalnym prowadzeniem podopiecznych Roberta Skibniewskiego 20:19. W drugiej od stanu 26:26 opolanie przejęli inicjatywę, wykorzystując szybkie kontrataki. 27:16 i pewne prowadzenie do przerwy 47:35 napawało optymizmem tak jak i gra całej drużyny. Niestety od drugiej części trzeciej kwarty zaczęli dominować goście. Po rzucie Bartosza Majewskiego przewaga akademików stopniała do jednego punktu (56:55). Całą kwartę goście wygrali 27:18 a w całym spotkaniu nasza drużyna prowadziła już tylko 65:62. Ostatnia część spotkania była pasjonująca i nerwowa. Oba zespoły popełniały błędy, ale tez trafiały z bardzo niewygodnych pozycji. Na 30 sekund przed końcem spotkania było jeszcze 79:78. Szczęśliwego finału jednak nie doczekaliśmy.
Niemniej opolskiej drużynie należą się słowa uznania za walkę i bardzo dobrą postawę w całym spotkaniu co docenili również wychodzący z hali kibice zespołu przyjezdnego.