Cmentarz Żydowski – niemy świadek historii Opola

201 lat temu przy obecnej ulicy Granicznej został oficjalnie otwarty opolski kirkut. To wyjątkowe miejsce jest niemym świadkiem historii Opola i ludzi, którzy tworzyli jego dzieje. Cmentarz żydowski powstał prawie w tym samym czasie co cmentarz przy Breslauerstrasse.

Grunt pod budowę cmentarza (0,12 hektara ziemi) opolska gmina żydowska wykupiła od rolnika Josefa Kurpiersa. Mieścił się on wtedy na terenie obecnej dzielnicy Opola – Nowej Wsi Królewskiej. 12 rodzin żydowskich uruchomiło tam pierwszy w okolicy cmentarz, na którym chowano wyłącznie osoby wyznania mojżeszowego. Pierwszą osobą pochowaną na tej nekropolii był nauczyciel Gimpel Pozner. Zanim powstał cmentarz w Nowej Wsi Królewskiej, pochówki Żydów opolskich musiały odbywać się w Białej Prudnickiej.

W 1866 roku dokupiono od rolnika B. Dudy 0,4375 hektara gruntu przylegającego do cmentarza. Na nowym terenie wydzielono II kwaterę grzebalną oraz rezerwę pod przyszłe pochówki (III kwaterę). Zaczęto ją użytkować na początku XX wieku. Do czasów współczesnych na opolskim cmentarzu żydowskim zachowało się kilkaset nagrobków. Inwentaryzacja cmentarza wykonana przez Halinę i Zbigniewa Łabęckich w latach 1986-87 wykazała istnienie 778 nagrobków, ich fragmentów i pozostałości, w tym 592 całych nagrobków wolnostojących, czterech płyt nagrobnych i jednego nagrobka architektonicznego. Nagrobki opatrzono napisami bądź w języku hebrajskim, bądź w niemieckim, na wielu znajdują się inskrypcje dwujęzyczne.

Ostatni pochówek członka niemieckiej opolskiej gminy żydowskiej odbył się w 1940 roku. Kres niemieckiej społeczności żydowskiej w Opolu położyła II wojna światowa, większość opolskich Żydów zginęło w obozie koncentracyjnym w Terezinie. Po wojnie opiekę nad cmentarzem przejęła wrocławska gmina żydowska, skupiająca Żydów przybyłych na Śląsk z terenów przedwojennej Polski. Okazjonalnie chowano na cmentarzu zmarłych polskich Żydów. Ostatni taki pochówek odbył się prawdopodobnie w roku 1960. Później nieużytkowane budynki cmentarne stopniowo ulegały dewastacji. W 1963 roku cmentarz zamknięto, a w 1969 roku pozostałości zabudowań rozebrano. Teren po budynkach (od strony ul. Walecki) wyłączono z cmentarza, na części wybudowano prywatny dom i warsztat. W latach 70. XX w. władze miasta zleciły wykonanie nowego wejścia na teren cmentarza, od strony ul. Granicznej.

Historia opolskiego cmentarza żydowskiego została spisana i opatrzona zdjęciami w dwutomowym albumie autorstwa ks. prof. Stanisława Rabieja oraz Haliny Łabędzkiej. Wydawcą albumu jest Wydział Teologiczny Uniwersytetu Opolskiego. Publikacja zyskała wsparcie i patronat Prezydenta Opola. Daje to nadzieję na uchronienie pamięci o opolskim cmentarzu żydowskim i dziejach społeczności, która Opole zamieszkiwała do lat 40. XX wieku.

– Polska przez setki lat była krajem różnorodnym etnicznie. Jeszcze w 1939 roku jedna trzecia Warszawy mówiła w jidysz. Był taki czas w Opolu, że społeczności katolicka, protestancka i żydowska żyły w przyjaznej tolerancji. W ścisłym centrum Opola były przecież trzy główne świątynie trzech wyznań – zwraca uwagę dr Maciej Borkowski, znawca historii opolskich Żydów.

Na tej nekropolii pochowanych jest wiele wybitnych postaci, m.in. Margaliot Schnitzer – babcia znanego podróżnika i badacza Afryki Mehmeda Emina Paszy. Tam pochowano również rabina Adolfa Wienera (1812-1895) z małżonką Augustą, który od 1853 aż do śmierci przewodniczył gminie opolskiej. Był gorącym orędownikiem asymilacji Żydów niemieckich, a w 1892 roku jako jedyny Żyd otrzymał tytuł honorowego obywatela Opola. Na cmentarzu znajdziemy także groby członków rodziny Friedländerów – najzamożniejszej żydowskiej rodziny Opola. Byli właścicielami browaru zamkowego (w miejscu dzisiejszego „Toropolu”), niezwykle czynnymi w życiu miasta (Siegfried Friedländer był przewodniczącym opolskiej rady miejskiej w latach 1875-1888), Szeroko znani z działalności charytatywnej, od 1833 roku zajmujący okazały dom przy dzisiejszej ul. Zamkowej (ob. Archiwum Państwowe).

Zdjęcie Maciej Borkowski

Najnowsze artykuły