Nieczynne nekropolie to historia dawnego Opola

Zakład Komunalny administruje 17 cmentarzami na terenie Opola. Na ośmiu nekropoliach wciąż prowadzone są pochówki. Pozostałe są pamiątkami po dawnym Opolu, o których należy pamiętać. Szczególnie w okresie Wszystkich Świętych.

Cmentarz w Bierkowicach

Dawny cmentarz wiejski wsi Bierkowice (d. Birkowitz, od 1936 r. Birkental) przyłączonej do Opola w 1975 roku. Założony prawdopodobnie w XIX wieku, ostatni pochówek w 1951 roku, w 1957 roku podjęto uchwałę o zamknięciu cmentarza. To typowy cmentarzyk wiejski założony na polu w kształcie prostokąta z krzyżem pośrodku, groby usytuowane prostopadle do głównej osi wiodącej od strony wejścia do krzyża. Zachowanych około 30 nagrobków kamiennych i ze sztucznego kamienia z warsztatów opolskich kamieniarzy z końca XIX i pierwszych trzech dziesięcioleci XX wieku, znaczna część z polskimi napisami, niektóre nagrobki sygnowane (Rőnisch, Knauer, Lőffler).

Na terenie cmentarza, w linii ogrodzenia od strony ul. Wrocławskiej, znajduje się murowana trójkondygnacyjna kapliczka przykryta dwuspadowym daszkiem, wzniesiona na planie kwadratu pod koniec XVIII wieku.

Cmentarz wojenny ul. Katowicka

Cmentarz wojenny, miejsce pochówku żołnierzy Armii Czerwonej poległych w Opolu i okolicy w 1945 roku i w latach następnych (daty śmierci do 1947 roku). Większość pochowanych tu żołnierzy zginęło podczas zdobywania Opola w styczniu 1945 roku. Poległych chowano w kilku punktach miasta, dopiero po objęciu Opola przez polską administrację wskazano teren obecnego cmentarza jako centralne miejsce pochówku żołnierzy radzieckich.

Cmentarz otwarto latem roku 1945 w niezabudowanej wówczas przestrzeni przy ówczesnej ul Le Ronda (ob. Katowickiej). Jest to założenie o prostym, regularnym układzie z główną aleją wiodącą do pomnika i nagrobkami rozmieszczonymi w rzędach. Z czasem nekropolia znalazła się w centrum kampusu uniwersyteckiego, pomiędzy domami studenckimi.

Cmentarz żydowski ul. Graniczna

Dawny cmentarz dla obywateli Opola wyznających judaizm, położony na terenie Nowej Wsi Królewskiej, w granicach miasta od 1955 roku, kiedy to Nowa Wieś Królewska została przyłączona do Opola.

Na początku XIX w. społeczność żydowska w Opolu liczyła zaledwie kilkudziesięciu członków, jednak od czasu wydania przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma tzw. edyktu emancypacyjnego (1812 r.), który czynił z Żydów pełnoprawnych obywateli państwa, nowo powstała gmina zaczęła się rozrastać, w połowie XIX wieku liczyła już ponad 500 osób, a jej członkami było wielu znanych, szanowanych i majętnych obywateli Opola.

Jedną z pierwszych decyzji opolskiej gminy żydowskiej była decyzja o założeniu cmentarza, gdyż do tej pory pochówki Żydów opolskich musiały odbywać się w Białej Prudnickiej. Stosowną zgodę Żydzi otrzymali już w 1816 roku. W roku następnym poza miastem, w okolicy całkowicie niezabudowanej, na terenie należącym do ówczesnej Nowej Wsi Królewskiej, zakupiono od rolnika Josefa Kurpiersa 0,12 hektara ziemi z przeznaczeniem pod cmentarz. Pierwszy pogrzeb odbył się w 1821 roku, cmentarz oficjalnie otwarto w roku 1822. Wobec znacznego liczebnego rozwoju opolskiej społeczności żydowskiej, w 1866 roku od rolnika B. Dudy dokupiono 0,4375 hektara gruntu obok cmentarza i rozszerzono jego obszar. Na nowym terenie wydzielono drugą kwaterę grzebalną, pozostawiono też rezerwowe miejsce pod przyszłe pochówki. Tę trzecią kwaterę zaczęto użytkować na początku XX wieku. Podział cmentarza na trzy kwatery grzebalne w kształcie wydłużonych prostokątów pozostaje czytelny do dziś. We wschodniej części (od strony dzisiejszej ul. Walecki) w latach 70. XIX wieku wzniesiono budynki domu pogrzebowego, bractwa pogrzebowego oraz mieszkalno-gospodarczy obiekty dla dozorcy cmentarza, od tej strony znajdowało się także wejście na cmentarz.

Ostatni pochówek członka niemieckiej opolskiej gminy żydowskiej odbył się w 1940 roku. Kres niemieckiej społeczności żydowskiej w Opolu położyła II wojna światowa, większość opolskich Żydów zginęło w obozie koncentracyjnym w Terezinie.

Cmentarz komunalny ul. Hubala/Grabowa

Dawny cmentarz wiejski wsi Gosławice (d. Goslawitz, od 1936 r. Ehrenfeld), włączonej w granice Opola w 1974 roku, założony najpewniej w XIX wieku, przez 1883 rokiem. W chwili powstania cmentarz położony był w polu, w sporym oddaleniu od wsi. Pochówków dokonywano tu do połowy lat 70. XX wieku. Wkrótce po włączeniu Gosławic do Opola na polach otaczających cmentarz rozpoczęto budowę dużego osiedla mieszkaniowego (wówczas im. ZWM, obecnie im. AK), które otacza obecnie starą wiejską nekropolię.

Był to drugi cmentarz wsi Gosławice, starszy znajdował się w środku wsi, w miejscu, gdzie dziś stoi kapliczka przy ul. Wiejskiej. Do dziś w kapliczce tej, zbudowanej w 1888 roku, znajduje się tzw. dzwonek umarłych, którym obwieszczano śmierć każdego z mieszkańców wsi.

Nekropolia założona na planie prostokąta o prostym układzie – groby ułożone w rzędach, bez podziału na kwatery. Po zachodniej stronie większa część cmentarza z rzędami w kierunku północ-południe, po wschodniej – mniejsza, w której rzędy układają się prostopadle w stosunku do części większej (tu pochówki z lat 20.-40. XIX wieku). Od strony północnej wydzielona kwatera dziecięca (pochówki z lata 40.-70. XX w.). Mniej więcej pośrodku cmentarza – metalowy krzyż, który zastąpił zapewne wcześniejsze, drewniane.

Najstarsze zachowane nagrobki z końca XIX (pod murem od strony zachodniej) i początku XIX wieku. Są to skromne kamienne pomniki wykonywane przez opolskich kamieniarzy (Rönisch, Knauer) z inskrypcjami niemieckimi lub polskimi.

Wśród pochowanych tu mieszkańców wsi Gosławice najczęściej powtarza się nazwisko Kansy, występują tez inne typowe śląskie nazwiska: Czaja, Sdżuj (Zdżuj), Czech, Piechota, Przibilla.

Wśród grobów z okresu po 1945 roku obok dotychczasowych mieszkańców wsi Gosławice, pochówki ludności osiedlonej po wojnie. Pośród nich znajduje się grób opatrzony napisem „Olgierd Malinowski/ prawnik z Wilna”. Człowiek ten, urodzony w Rydze w 1882 roku, studiował prawo m.in. w Petersburgu, gdzie był inicjatorem, założycielem i pierwszym prezesem Polskiej Korporacji Akademickiej Sarmatia. Studia ukończył w Dorpacie w w 1912 roku. W roku 1926 pełnił obowiązki wojewody wileńskiego, w roku następnym był wicewojewodą, a w latach 1927-34 starostą suwalskim. Zmarł w Opolu w 1959 roku.

Skomplikowane losy ludności przesiedlonej z kresów przypomina też symboliczny grób pchor. Józefa Rowińskiego poległego pod Tobrukiem w 1941 roku, a urodzonego w Nadwórnej, założony na grobie jego rodziców. Pod krzyżem, pośrodku cmentarza, pochowany jest proboszcz parafii Najświętszej Marii Panny w Gosławicach, ks. Alojzy Ploszczyk (1901-1977). Był on drugim z kolei proboszczem tej założonej w 1933 roku, pełniącym swą funkcję przeszło trzydzieści lat (1942-1977).

Cmentarz komunalny ul. Harcerska/Budowlanych

Nowy cmentarz dawnej wsi Zakrzów (d. Sackrau, Kőnigliche Sackrau), włączonej w granice Opola w 1899 roku, założony w 2 poł. XIX wieku. W jednym z dokumentów sprawozdawczych wzmiankowana jest data założenia 1862, nie wiadomo jednak, na jakich źródłach jest oparta. Wcześniejszy cmentarz zakrzowski mieścił się w okolicy kaplicy św. Anny, już w 1939 opisywany był jako „splantowany”. W pobliżu kaplicy zachował jeden stary krzyż żeliwny, na którym wtórnie zamocowano tabliczkę upamiętniającą trzy osoby zamordowane w 1945 roku przez żołnierzy radzieckich.

Cmentarz początkowo był niewielki, miał powierzchnię ok. 25 arów. Po włączeniu Zakrzowa do Opola w 1899 dokupiono przyległą od strony wschodniej działkę i powiększono cmentarz ponad trzykrotnie do obecnych rozmiarów. W tym czasie dokonywano rocznie kilkunastu pochówków dorosłych i mniej więcej tyleż samo dzieci, np. w 1901 roku było to 14 dorosłych, 19 dzieci, w 1903 – 18 dorosłych, 17 dzieci, w 1905 – 12 dorosłych, 20 dzieci.

Po powiększeniu ustalił się zachowany do dziś prosty układ cmentarza z główną aleją, wysadzaną drzewami, prostopadłą do dzisiejszej ul. Budowlanych, w przebiegu której w 1907 roku ustawiono betonowy krzyż, stanowiący dominantę cmentarza. Układ alei i krzyża wyraźnie wskazuje, że pierwotne wejście główne na cmentarz prowadziło bezpośrednio od strony dzisiejszej ul. Budowlanych. Prawdopodobnie pod koniec lat 20. XX wieku na cmentarzu wzniesiono istniejącą do dziś niewielką ceglaną kostnicę, zachowało się bowiem pismo mieszkańców Zakrzowa w tej sprawie z 1928 roku.

W obrębie muru cmentarnego, w narożniku ulic Budowlanych i Harcerskiej znajduje się murowana kapliczka, na planie kwadratu o barokowych formach wzniesiona w XVIII w.

Groby rozmieszczone w rzędach prostopadłych do głównej alei, po obu jej stronach. Wydzielono kwatery dziecięce, pod murem od strony zachodniej (ul. Budowlanych) zachowało się kilka żeliwnych ogrodzeń grobów z początku XX wieku. Najstarsze istniejące groby datowane na początek XX w., niektóre noszą sygnatury opolskich kamieniarzy. Przeważają typowe skromne nagrobki kamienne z krzyżem ustawionym na cokole w formie stojącego prostopadłościanu opatrzonego inskrypcją. Wyjątek stanowi oryginalny nagrobek kamienny w formie ściętego pnia drzewa. Znajdujemy tu także nieliczne krzyże żeliwne i drewniane, wśród których wyróżniają się przykłady z bogatszą dekoracją snycerską.

Na nagrobkach charakterystyczne, powtarzające się nazwiska mieszkańców wsi – zmarłych z rodziny Laxy, Kurperz (Kurpiers), Skrzypczyk, Czech, Motzko, Schliwa, Kolodziej, Pogrzeba. Większość napisów na grobach przedwojennych w języku niemieckim, nieliczne płyty z inskrypcjami polskimi. Na niektórych nagrobkach pojawia się określenie „Ackerbűrger” oznaczające „mieszkańca miasta prowadzącego gospodarstwo rolne”. Prawdopodobnie wiąże się to z faktem, iż od 1899 roku Zakrzów był dzielnicą Opola.

Na cmentarzu odnajdziemy groby osób zamordowanych przez żołnierzy radzieckich w 1945 roku. Ustalono, że od stycznia do marca 1945 z rąk czerwonoarmistów zginęło 103 mieszkańców Zakrzowa. Tablica poświęcona ich pamięci, z wypisanymi nazwiskami ofiar, została odsłonięta w pobliskiej kaplicy św. Anny w 70. rocznicę mordu.

W części wschodniej cmentarza większość grobów pochodzi z okresu po 1945 roku. Oprócz dotychczasowych mieszkańców Zakrzowa, spoczywają tu także osoby przesiedlone na te tereny po wojnie. Niektóre groby opatrzono charakterystycznymi dopiskami, wskazującymi na fakt przesiedlenia: „urodzona we Lwowie”, „repatriant ze Stanisławowa”, „ur. w Potoku Złotym”. M. in. pochowano tu księdza obrządku ormiańskiego Józefa Magierowskiego, przed wojną proboszcza w Łyściu koło Stanisławowa, po wojnie m.in. kapelana sióstr w Czarnowąsach. Przywiózł on ze sobą cudowny obraz Matki Boskiej z łysieckiego kościoła, którym opiekował się do śmierci w 1950 roku (obecnie obraz znajduje się w Gliwicach).

W okresie powojennym na cmentarzu chowano kilkadziesiąt osób rocznie, w latach 1945-53 pochowano tu łącznie 471 osób. Ostatnie pochówki pochodzą z początku lat 60. XX wieku.

Cmentarz komunalny ul. Niemodlińska

Cmentarz wiejski wsi Szczepanowice (d. Sczepanowitz, od 1936 roku Stepanshőh), która została włączona do Opola w 1936 roku. Poprzedni, stary cmentarz dla mieszkańców Szczepanowic znajdował się niemal w środku wsi – w rejonie skrzyżowania dzisiejszych ulic Biasa i Dworskiej – jest zaznaczony jeszcze na mapie z lat 30. XX wieku. Został zlikwidowany w 1936 roku (jest wówczas nazywany w dokumentach „cmentarzem przy szkole”), a ostatni pochówek odbył się na nim w roku 1909. Istniejące jeszcze w czasie podjęcia decyzji o likwidacji cmentarza groby zostały przeniesione na nowy wówczas cmentarz centralny w Półwsi.

Cmentarz przy dzisiejszej ul. Niemodlińskiej powstał jako nowe miejsce pochówku mieszkańców wsi Szczepanowice na początku XX wieku. W jednym z dokumentów sprawozdawczych wzmiankowana jest data 1905, nie wiadomo jednak, na jakich źródłach jest oparta. Najstarsze zachowane pochówki datowane są na drugie dziesięciolecie XX w. Cmentarz nieczynny od ok. 1950 roku. Wiemy, że w ciągu dziesięciu lat przed 1934 rokiem w Szczepanowicach zmarło i zostało tu pochowanych 124 dorosłych i 64 dzieci. Opłata za pochówek dorosłego w 1933 roku wynosiła sześć marek, dziecka od lat dwóch do czternastu – trzy marki, a dziecka poniżej dwóch lat – dwie marki.

Usytuowany w sporym oddaleniu od zabudowań wsi, od których oddzielają go tory kolejowe, został założony na planie prostokąta z główną aleją na wprost od wejścia, którą zamyka wysoki murowany krzyż, w którego podstawie zamontowano nową tablicę z inskrypcją w jęz. polskim, która zastąpiła tablice pierwotna Kwatery znajdują się po obu stronach głównej osi, a groby ziemne rozmieszczone w rzędach, prostopadle do głównej alei. Dokumenty sprawozdawcze z lat 50. XX w. wymieniają istniejącą tu kostnicę, prawdopodobnie wzniesioną w latach 30. XX wieku, gdyż w piśmie z 1934 roku jej budowę określa się jako „konieczną”.

Znajdują się tu pochówki mieszkańców wsi zmarłych od lat 10. do 40. XX wieku. Charakterystyczne powtarzające się nazwiska to m. in. Bothor, Dlugosz, Kansy, Kowalski, Langosz, Niestrój, Przibilla, Skrzipczyk, Wotzka. Napisy na grobach w języku polskim lub niemieckim. Wśród pochowanych tu mieszkańców Szczepanowic znajduje się Walenty Bias (1869-1925) – polski działacz narodowy, współzałożyciel „Nowin Codziennych” i Banku Rolników w Opolu. Zachował się także grób prowadzącego w Szczepanowicach gospodę Oskara Folwarcznego (zm. 1936) i jego małżonki. Groby w większości kamienne, w typowej dla początku XX wieku formie kamiennego krzyża na cokole, niektóre opatrzone sygnaturą opolskich kamieniarzy (Knauer, Rőnisch).

Przy głównej alei zbiorowa mogiła opatrzona datą śmierci 24.01.1945 – prawdopodobnie kryjąca szczątki ofiar zabitych przez żołnierzy radzieckich na prawym brzegu Odry.

Zachowane także groby dwóch żołnierzy poległych w 1919 roku, oznaczone charakterystycznymi żeliwnymi tabliczkami z przynależnością wojskową oraz mogiła żołnierza polskiego III brygady pancernej poległego w 1945 roku.

Cmentarz komunalny ul. Wrocławska

W roku 1813 na Przedmieściu Odrzańskim, poza granicami ówczesnego miasta, przy drodze na Wrocław, w okolicy placu strzeleckiego wyznaczono plac na nowy cmentarz, który miał stać się miejscem wiecznego spoczynku opolan wyznania katolickiego i ewangelickiego („cmentarz chrześcijański”). Służył lokalnej społeczności jako jego główna nekropolia ponad sto lat. Pierwotnie wyznaczony teren kilkakrotnie rozszerzano, przygotowując miejsce na nowe pochówki. Po raz pierwszy powiększono cmentarz w stronę północno-zachodnią (wzdłuż dzisiejszej ulicy Wrocławskiej) w roku 1833, następnie w 1872/73 i 1888. Po raz ostatni powiększono teren cmentarza o 1, 1 hektara w stronę zachodnią, przy nowszej jego części. Po tym rozszerzeniu, które miało miejsce w 1903 roku, nekropolia zajmowała ostatecznie powierzchnię 9,25 hektarów. Dalsze jej powiększanie, zarówno ze względu na układ terenu, jak i na rozszerzającą się wokół zabudowę miejską, było niemożliwe.

Główną oś założenia wyznaczała, usytuowana równolegle do drogi wrocławskiej, aleja lipowa, na prawo i lewo od której wyznaczono kwatery grzebalne, rozdzielone alejkami. Kwatery o numerach nieparzystych położone były po stronie bliższej szosy wrocławskiej, oznaczone numerami parzystymi – po przeciwnej stronie. Po ostatnim powiększeniu cmentarz podzielony był na 24 kwatery, z których kwatery 22-24 zajmowały najnowszą jego cześć i miał kształt zbliżony do silnie wydłużonego prostokąta, o długości ok. 800 m. W starej części cmentarza istniała kostnica, w 1894 roku opisywana jako „stara […] służąca obecnie jako pomieszczenie na narzędzia grabarza”. Najprawdopodobniej był to budynek, którego rysunek zachował się w Archiwum Państwowym w Opolu na nieopisanej kartce dołączonej do jednostki z aktami cmentarza – prosta parterowa budowla na planie wydłużonego prostokąta z wydzielonymi trzema pomieszczeniami z odrębnymi wejściami, przykryta dwuspadowym dachem. W 1889 roku w nowszej części cmentarza wybudowano budynek mieszczący biura zarządu, mieszkanie służbowe i kostnicę na 8 trumien (po wojnie użytkowany przez Zieleń Miejską, w ostatnich latach zdewastowany, a niedawno rozebrany). W 1901 roku, w tej samej części nekropolii, po przeciwnej stronie głównej alei, oddano do użytku kaplicę cmentarną, wzniesioną w stylu neogotyckim z cegły wykonanej w miejskiej cegielni na wzór gotycki. Kaplica mogła pomieścić żałobników na 80 miejscach siedzących i około 60 stojących. Koszt jej budowy zamknął się w kwocie 21 tysięcy marek.

W 1905 roku zdecydowano, że pochówki w starej części (bliżej miasta) odbywać się będą w ograniczonym zakresie i za wyższa opłatą. W tym samym czasie władze miasta sygnalizowały już konieczność znalezienia nowego terenu przeznaczonego na cmentarz miejski. Na cmentarzu grzebano wówczas ok 300-400 dorosłych i mniej więcej tyle samo dzieci rocznie (dane dotyczą lat 1911-1923).

Ostatecznie, po uruchomieniu nowego cmentarza na Półwsi, od 1 kwietnia 1931 roku zaprzestano pochówków na nowych miejscach, dopuszczając jedynie chowanie zmarłych w istniejących grobach rodzinnych. W 1930 roku na cmentarzu pochowano 331 dorosłych i 240 dzieci, w roku następnym już tylko 191 dorosłych i 74 dzieci (w tym samym roku nowy cmentarz na Półwsi przyjął 154 dorosłych i 113 dzieci).

Na cmentarzu znajdowały się także pochówki wojskowe. Pochowano tu żołnierzy poległych w wojnie austriacko-pruskiej w 1866 i francusko-pruskiej w 1870/71. Nad grobem tych pierwszych w 1910 wzniesiono pomnik z inskrypcją określającą jednostki wojskowe: Dem Andenken der hier ruhenden Krieger aus der Feldzuge von 1866 und zwar gehörten an: 21. der Königl. preussischen Armee, 6. Der K.K. östrerreich.-ungarischen und 1. der Königl. Säksischen Armee, a z tyłu – fundatora upamiętnienia: Errichtet vom Verein zur Erhaltung des Kiergersgräber und Denkmäler vom Jahre 1866 in Böhmen und Schlesien zu Breslau 1910. Podczas I wojny światowej w pobliżu tych istniejących już grobów wojskowych wydzielono miejsce na tzw. cmentarz wojenny, gdzie pochowani zostali żołnierze armii niemieckiej i austro-węgierskiej, jeńcy rosyjscy, serbscy, rumuńscy, włoscy i angielscy, a następnie Niemcy polegli w walkach z Polakami w powstaniach. Łącznie spoczęło w kwaterze 306 Niemców, 15 żołnierzy armii Austro-Węgier i 84 jeńców różnych narodowości. W czasie okołoplebiscytowym (1920-22) w ówczesnej kwaterze czwartej pochowano 40 żołnierzy i oficerów angielskich, którzy zginęli w Opolu, pełniąc służbę w armii wojsk rozjemczych.

W latach 30. XX wieku przez teren cmentarza zdecydowano się poprowadzić drogę, łączącą nowo wybudowany most przez Odrę (dzisiejszy most Pamięci Sybiraków, otwarty w 1933 roku jako Adolf-Hitler-Brűcke) z dalszym Zaodrzem. Nowa szosa przecięła cmentarz na dwie działki, pozostawiając po stronie południowo-wschodniej mniejszą, najstarszą część (teren dzisiejszego placu zabaw), a po północno-zachodniej – większą, nowszą z kaplicą i budynkami gospodarczymi. W związku z nowym projektem przeprowadzono wiele ekshumacji szczątków opolan pochowanych w miejscu planowanego przebiegu nowej szosy (m.in. burmistrza Goretzkiego, prezydenta rejencji von Reichenbach-Goschütza, cukiernika Slowiga). Planowana droga naruszała też założony po I wojnie cmentarz wojenny, konieczne było przeniesienie grobów jeńców rosyjskich i rumuńskich oraz żołnierzy niemieckich. Tuż przy nowej drodze, na mniejszej części cmentarza pozostawał pomnik poświęcony ofiarom wojny.

W 1945 roku, kiedy Opole znalazło się w granicach Polski, cmentarz przy ul. Wrocławskiej ponownie został otwarty do użytku. Pochówków dokonywano tylko na nowszej, większej części. Starszą, położoną w trójkącie między ulicami Wrocławską, Niemodlińską i Ściegiennego, w 1959 roku splantowano i zamieniono w park (obecnie plac zabaw). O dawnej funkcji tego miejsca przypomina tylko częściowo zachowany szpaler drzew w ciągu głównej alei. W latach 1975-79 zlikwidowano także część cmentarza przylegającą bezpośrednio do ulicy Niemodlińskiej od strony północno-zachodniej – pozostały w tej części dawny skrawek cmentarza wojennego – tworząc istniejący obecnie przy skrzyżowaniu skwer, a także dawne kwatery 22-24 w północno-zachodniej części cmentarza.

W 1953 roku wykazywano istnienie 926 grobów powojennych. Ostatecznie cmentarz zamknięto w 1963 roku. Od tego czasu stopniowo niszczeje, Ostatnia inwentaryzacja cmentarza przeprowadzona w 2012 roku przez Halinę Łabęcką na zlecenie miasta wykazała istnienie 1872 grobów przed- i powojennych różnego typu i w różnym stanie zachowania, w tym około 700 bezimiennych.

Oprócz postępującej dewastacji, wielkie szkody poczyniła powódź w 1997 roku. Trzeba zresztą powiedzieć, że od początku swego istnienia cmentarz, z powodu położenia w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki, podczas wysokich stanów wód na Odrze był zagrożony podniesieniem poziomu wód gruntowych do stopnia uniemożliwiającego pochówki. Stało się tak kilkakrotnie, m.in. podczas dużej powodzi w lipcu 1903 roku, która wyrządziła tu znaczne szkody. Korzystano wtedy zastępczo z cmentarza pomocniczego (tzw. cholerycznego) na tzw. Przeskoku (am Űbersprung), czyli przy dzisiejszej ul. Św. Jacka.

Od początku swego istnienia cmentarz był miejscem wiecznego spoczynku zarówno zwykłych obywateli miasta, jak i jego wybitnych mieszkańców. Zostali tu pochowani m.in. proboszczowie kościoła św. Krzyża: Franz Paul (1768-1818), Caspar Wrzodek (1835-1907), pierwszy prezydent rejencji opolskiej hr. Carl Heinrich Fabian von Reichenbach-Goschütz (zm. 1820), burmistrzowie (w tym pełniący swa funkcję niemal trzydzieści lat Franz Goretzki, któremu wdzięczni mieszkańcy miasta po śmierci wznieśli obelisk z napisem: Unserm Oberbuergermeister/fur treue dienste/Die Stadt Oppeln/1873), członkowie rady miasta (m.in. Paul Vogt), artyści: fotograf Max Glauer (1867-1935), malarz Joseph Jackisch (1791-1862), pisarka Elisabeth Grabowski (1864-1929). Są tu także kwatery z doczesnymi szczątkami sióstr zakonnych pełniących posługę w Opolu: Sióstr Szkolnych de Notre-Dame i Franciszkanek szpitalnych. Z zachowanych do dziś nielicznych przedwojennych nagrobków wymienić warto także wkomponowane w mur cmentarny epitafium właściciela najlepszego przedwojennego opolskiego hotelu „Form’s” (stał przy obecnej ul. Krakowskiej, w miejscu skweru przed filharmonią, której sala koncertowa jest wielokrotnie przebudowywaną i rozbudowywaną hotelową salą widowiskową) Johanna Forma (1829-1883) i jego małżonki, nagrobek rodziny cukierników i piernikarzy Slowigów i Nergerów, a także jedyną zachowaną do dziś kaplicę nagrobną kryjąca szczątki przedstawicieli tej samej profesji – rodziny Beyerów.

Zwracają uwagę nieliczne nagrobki z początku XX wieku z inskrypcjami w języku polskim. Wśród nich – Gustawa Hahna (zm. 1909), właściciel dużego gospodarstwa rolnego pod Opolem, który zmarł w Warszawie gdzie spędził ostatnie lata swego życia, ale został pochowany w swym rodzinnym mieście, Adama Bresińskiego (zm. 1913), właściciela sklepu kolonialnego przy ul. Ogrodowej (Gartenstr. – obecnie Sienkiewicza), aktywnie wspierającego polski ruch narodowy w Opolu oraz doktora Józefa Fethkego (zm. 1919), lekarza i – jak głosi napis na nagrobku – „radcy zdrowia”, przedstawiciela nielicznej w niemieckim Opolu polskiej inteligencji.

Nekropolia była również swoistym parkiem rzeźb, niejednokrotnie o wysokich wartościach artystycznych. W 1918 roku dokonano pierwszej inwentaryzacji cmentarza pod kątem istnienia obiektów zabytkowych. Dziesięć nagrobków uznano wówczas za szczególnie cenne pod względem wartości artystycznych i historycznych. Były to pomniki powstałe w ciągu kilkunastu pierwszych lat istnienia cmentarza, w pierwszej ćwierci XIX w., w większości w formie żeliwnych urn lub obelisków wykonywanych w górnośląskich hutach (m.in. nagrobek kupca Plewiory, zm. 1815, prezydenta rejencji von Reichenbach-Goschütza, zm. 1820). Żaden z nich nie przetrwał do naszych czasów, niektóre znamy z zachowanych zdjęć.

Po 1945 roku na cmentarzu spoczęło wielu nowych mieszkańców Opola, w tym osoby które zamieszkały tu po przesiedleniu z kresów wschodnich., o czym przypominają charakterystyczne napisy przy nazwiskach: „ze Lwowa”, „ze Stanisławowa”, „ur. w Kołomyi”, „repatriant z Chodorowa”. Pośród nich znajdziemy także grób Leona Szolgini (1892-1958), ojca Witolda – autora książki „Dom pod żelaznym lwem”, która (wydana w 1971 roku) była chyba pierwszą i jedną z nielicznych do końca trwania PRL-u książek o Lwowie.

Nieopodal grobu przedwojennego proboszcza Wrzodka, przy kwaterze SS. Notre-Dame pochowano kolejnego gospodarza kościoła św. Krzyża – ks. Karola Knosałę (1902-1962). Na cmentarzu spoczął także Józef Obuchowski – urodzony w Pińsku nauczyciel, muzealnik i krajoznawca, pierwszy po wojnie kierownik opolskiego muzeum. Nieopodal kaplicy znajdziemy grób Czesława Kumali (1900-45) – nauczyciela szkół średnich w Pszczynie i w Opolu, przed wojną komendanta hufca ZHP w Pszczynie, jednego z twórców powojennego polskiego harcerstwa w Opolu, który zmarł w wyniku obrażeń doznanych w wypadku w drodze na obóz harcerski w Krzanowicach.

W okresie powojennym na cmentarzu pojawił się też pomnik poświęcony powstańcom śląskim oraz mogiła poległych „w walkach o wyzwolenie Opolszczyzny”. W obu wypadkach pomniki usytuowano na osiach krótkich alejek, prostopadłych do alei głównych, tworząc rodzaj alei prowadzącej do wyróżnionego miejsca pochówku. W alei wiodącej do pomnika poległych w walkach o Opolszczyznę znalazły się groby młodzieżowych działaczy powojennego Opola.

Przy głównej alei odnajdziemy groby zasłużonych działaczy polskich, pracowników przedwojennego polskiego konsulatu w Bytomiu i w Opolu – Andrzeja Demarczyka z żoną Anną (są to dziadkowie Ewy Demarczyk) i ich zięcia – Józefa Poliwody. Na cmentarzu pochowano także zmarłego w 1945 roku Stanisława Spychalskiego, przed wojną jednego z najaktywniejszych działaczy ruchu polskiego na Śląsku Opolskim, współzałożyciela Banku Ludowego.

Od przeszło pół wieku cmentarz pozostaje zamknięty, a rolę centralnej nekropolii miasta pełni cmentarz w Opolu-Półwsi. Wiele grobów dawnych obywateli miasta uległo zniszczeniu, jednak cmentarz przy Wrocławskiej, pomimo ogromnych strat, jakich doznał od 1945 roku w wyniku dewastacji, częściowej planowej likwidacji i szkód wywołanych powodzią, wciąż pozostaje niezwykle ważnym miejscem na mapie historycznego Opola, miejscem spoczynku wielu jego mieszkańców.

Cmentarz komunalny ul. Północna

Pozostałości dawnego cmentarza rodziny von Eynern – właścicieli Półwsi, Bierkowic i Sławic – założonego na terenie ich posiadłości, w niewielkiej odległości od pałacu (obecnie nie istnieje, był usytuowany w parku, mniej więcej w okolicy dzisiejszego zakładu karnego przy Partyzanckiej).

Na cmentarzu, porośniętym starodrzewem i z jednej strony odgrodzonym ceglanym murem, zachowały się do dziś trzy płyty nagrobne członków rodziny: małżonków Emilii Friederike i Petera Wilhelma von Eynern, który nabył dobra w 1863 roku oraz ich syna – Heinricha. Warto odnotować, że posiadłość, zanim znalazła się w rękach von Eynerna, należała do rodziny jego żony – poprzednim właścicielem był Rudolf von Bünau (zm. 1866).

Nagrobki obojga małżonków wykonane według tego samego schematu – w formie leżącej płyty z umieszczoną nie niej owalną tarczą zawierająca herb, informację o zmarłym i cytat z Biblii. Na grobie Petera Wilhelma von Eynern, urodzonego w 1837 roku w Barmen (ob. w granicach Wuppertala), zmarłego w 1903 w Półwsi u góry herb von Eynern (na tarczy dzielonej w słup po heraldycznej prawej stronie trzy kłosy zboża, po lewej – wspięty na tylnie nogi jednorożec) u dołu w języku niemieckim cytat z pierwszego listu do Koryntian, który w tłumaczeniu na polski brzmi:

Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany

Na grobie jego żony Emilie Friederike von Eynern, zwanej też Emmi, z domu hrabianki von Bünau urodzonej w 1850 w Falkenhein koło Drezna, zmarłej 1915 w Lądku, obok mężowskiego herbu von Eyern widniej jej rodowy herb należący do starej saskiej szlachty von Bünau (na czwórdzielnej tarczy w drugim i w trzecim polu – głowa lwa). Analogicznie, jak na grobie męża, u dołu cytat w języku niemieckim, następny po widniejącym na grobie Petera werset z pierwszego listu do Koryntian, w tłumaczeniu na polski:

Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.

Trzeci zachowany nagrobek kryje szczątki Heinricha Wilhelma (ur. 1883 w Półwsi) poległego w I wojnie światowej porucznika 1. Grade Dragonen Regiment. Niestety, znaczna część inskrypcji na grobie jest nieczytelna.

Była tu też pochowana ostatnia dziedziczka Półwsi, zmarła w 1944 roku Heliane (Helene Julianne) von Eynern, córka Emmi i Petera, a siostra Heinricha. Według relacji świadków, jej grób został sprofanowany w latach 50. XX w., obecnie nie ma po nim śladu.

Ciekawostką jest, że w pałacu w Półwsi zmarła Izydora Unrużyna, matka kontradmirała Józefa Unruga, współtwórcy polskiej odrodzonej marynarki wojennej i dowódcy obrony wybrzeża w 1939 r., a jednocześnie siostra (?) Emmi von Eynern. Jej ciało nie spoczęło jednak na tutejszym cmentarzyku, tylko w metalowej trumnie przewiezione zostało do posiadłości Unrugów na Pałukach. O fakcie tej śmierci donosił 24 kwietnia 1924 roku „Dziennik Poznański”: „W Halbendorf pod Opolem dnia 19-go kwietnia 1923 roku zasnęła w Bogu po długiej chorobie nasz ukochana matka ś.p. Izydora z hr. Bünau’ów Generałowa Unrużyna przeżywszy lat 73 o czem donoszą dzieci. Msza św. Żałobna odbędzie się po sprowadzeniu zwłok do Sielca w kościele parafialnym w Juncewie, pow. Żnin”

Cmentarz komunalny ul. Partyzancka

Niewielki cmentarzyk wiejski na terenie Półwsi (d. Halbendorf), w 1936 roku włączonej w granice Opola. Służył głównie niewielkiej społeczności mieszkańców majątku w Półwsi. Według księgi adresowej, w 1926 roku mieszkało tam zaledwie 281 osób. Właściciele majątku – członkowie rodziny von Eynern – chowani byli na oddzielnym cmentarzu, położonym przy dzisiejszej ul. Północnej.

Cmentarz założony prawdopodobnie w 2 połowie XIX wieku. W jednym z dokumentów sprawozdawczych wzmiankowana jest data założenia 1862, nie wiadomo jednak, na jakich źródłach jest oparta. Bardzo prosty układ przestrzenny typowy dla wiejskich cmentarzy. Na polu w kształcie prostokąta groby rozmieszczono w następujących za sobą rzędach. Pośrodku duży drewniany krzyż, obecny z datą 2008, zastąpił poprzednie stojące w tym miejscu.

Do dziś, w lepszym lub gorszym stanie, zachowało się tu około trzydziestu prostych kamiennych nagrobków kamiennych z końca XIX wieku i trzech pierwszych dziesięcioleci XX w. Większość z nich z inskrypcjami w języku polskim, kilka – z napisami niemieckimi. Na nagrobkach nazwiska m.in.: Zajontz, Hennek, Morcinietz, Makiolczyk. Zwraca uwagę jedyny nagrobek osoby wyżej urodzonej – Berthe von Rechenberg, z domu Blochmann (1822-1902), prawdopodobnie zamieszkującej w pałacu rodziny von Eynern.

Historie opolskich cmentarzy pochodzą ze strony Zakładu Komunalnego.

 

 

Najnowsze artykuły