Opolska biblioteka coraz popularniejsza

Z roku na rok przybywa czytelników w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu. Mamy też garść innych ciekawych statystyk rok do roku z zastrzeżeniem, że liczone są zawsze do listopada. Najczęściej wypożyczaną książką w Opolu ogółem jest „Lew, czarownica i stara szafa”, choć w ostatnim roku zwyciężył inny tytuł.

– Kultura wprawdzie jest niepoliczalna, ale nie w każdym wymiarze. Wiele liczb wskazuje na to, że mamy być z czego dumni – mówi niedawno wybrany na dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej Marcin Duda.

Od 2021 roku liczba czytelników opolskiej biblioteki wzrosła o kilka tysięcy – dokładnie 7016. W listopadzie 2021 było ich 26 151, rok później 29 976, a w listopadzie kończącego się roku 33 124. Oznacza to, że tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy liczba czytelników wzrosła o ponad 10 procent.

Optymistyczne są także wyliczenia dotyczące wypożyczenia książek, czasopism i zbiorów specjalnych (na zewnątrz i na miejscu). W 2021 roku było to 383 281 wypożyczeń, w kolejnym 437 787, a do końca listopada 2023 roku 469 120. Oznacza to wzrost w ciągu dwóch lat o 85 830.

Imponujące jest uczestnictwo w imprezach bibliotecznych (uczestnictwo w bibliotekach, online i wyświetlenia). W minionym roku odbyły się 2402 wydarzenia, w tym roku o 184 więcej – 2586. Wzięło w nich udział aż 109 007 uczestników.

Zwiększyła się również liczba zorganizowanych spotkań autorskich. W 2022 roku było ich 94 (prawie 7,5 tysiąca uczestników), w obecnym 113 (liczba uczestników przekroczyła 8 tysięcy).

Interesujące są także dane dotyczące najczęściej wypożyczanych książek w MBP Opole. Na czołowych pięciu pozycjach ogółem są kolejno: Lew, czarownica i stara szafa – C.S. Lewis – 2660; Szkoła latania – Janusz Christa – 1933; Behawiorysta – Remigiusz Mróz – 1459; Hary Potter i kamień filozoficzny – J.K. Rowling – 1380; Syrenka – Camila Läckberg – 1372. Z kolei w ostatnim roku najchętniej wypożyczano Szkołę latania – 291 razy. Następne w kolejności są: Tajemnice Fleat House – Lucinda Riley  – 186; Kabalista – Remigiusz Mróz – 185; Lew, czarownica i stara szafa – C.S. Lewis – 180 i Piastunka róż – Katarzyna Michalak – 179.

Na Miejską Bibliotekę Publiczną składa się 15 placówek, w tym budynek główny, w których pracuje 78 pracowników. Filie mieszczą się na: Zaodrzu, Malince, Starym Mieście, Chabrach (filie nr 5 i 14), Nowej Wsi Królewskiej, Śródmieściu (filie nr 7 i 19), Czarnowąsach, Groszowicach, Grudzicach, osiedlu Armii Krajowej, Grotowicach, Szczepanowicach-Wójtowej Wsi.

– Bardzo mnie cieszą takie statystyki. Zwłaszcza, że przybywa nam także wolontariuszy, liczonych już w dziesiątki. I proszę mi wierzyć, że nie przychodzą do nas, aby obłożyć książki w okładki – zwraca uwagę Marcin Duda. –  Na dodatek coraz więcej rodziców jest świadomych, że kontakt dziecka z książką powinien być od narodzin. Książka dzisiaj to nie tylko kartka. To dźwięk, zapach, kształt – dodaje.

Na koniec garść informacji za Biblioteką Narodową, które dotyczą 2022 roku. Nastąpił wzrost czytelnictwa nastolatków (15-18 lat). 72% badanych było czytelnikami książek (w 2021 r 60%). Aż 18% deklarowało czytanie siedmiu i więcej książek. Książki w postaci papierowej lub cyfrowej czytają przede wszystkim osoby najlepiej wykształcone i uczące się (58% absolwentów szkół wyższych, 14% osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym). Tak jak w poprzednich latach, kobiety czytają książki częściej niż mężczyźni, a różnica ta jest wciąż bardzo wyraźna (odpowiednio 42% i 26%).

Najnowsze artykuły