Opolanin w Pekinie: obiekty olimpijskie robią wrażenie

Podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie nie mamy żadnego sportowca z Opola. Inaczej jest wśród oficjeli albowiem do stolicy Chin pojechał opolanin Rafał Tataruch, który jest prezesem Polskiego Związku Łyżwiarstwa szybkiego.

Doktor hab. Politechniki Opolskiej zdaje nam czasem specjalną relację z jednej z największych imprez, nie tylko w świecie sportu.

– Dzisiaj były starty naszych dziewczyn z toru długiego na 1500 m, Natalia Czerwonka 19 miejsce i Magdalena Czyszczoń 30 miejsce. Dziewczyny wczoraj były pierwszy raz na lodzie po kwarantannie wiec wynik jest właśnie taki. Dziewczyny do których dołączy Karolina Bosiek główne szanse upatrują w biegu drużynowym – przekazuje specjalnie dla Czasu na Opole. – Powrót Natalii Maliszewskiej i jej kolejny trening podniósł na duchu cały zespół. Pracują nad tym żeby nie myśleć co się wydarzyło a skoncentrować na kolejnych biegach i sztafecie.

– Obiekty olimpijskie robią wrażenie. Hala lodowa imponująca. Cała misja Olimpijska stara się wspierać każdego z naszych zawodników: słowem i głośnym dopingiem. Bardzo ucieszył nas medal Dawida Kubackiego teraz liczymy na łyżwiarzy – informuje prosto z olimpijskich aren Rafał Tataruch.

Fot. Archiwum prywatne Rafała Tatarucha

Najnowsze artykuły