7 na 10 czyli Odra Opole wciąż liderem
Odra Opole pokonała GKS Katowice 1:0 i po dziesięciu kolejkach meczów pozostaje liderem Fortuna 1. ligi. “Złotą bramkę” w 76. minucie zdobył Din Sula. To się nazywa strzałem w dziesiątkę bowiem na boisko Albańczyk został wprowadzony 4 minuty wcześniej. To 7. wygrana na 10 rozegranych spotkań przez Odrę.
Do tego momentu wydawało się, że mecz, w którym kibice oglądali sporo walki zwłaszcza w środkowej strefie boiska zakończy się remisem. Jako pierwsi ruszyli goście. Adrian Błąd oddał groźny strzał z za pola karnego, po którym z trudem interweniował Adrian Haluch. Ripostował uderzeniem przy lewym słupku Borja Galan. Hiszpan po raz kolejny był jednym z najbardziej wyróżniających się graczy spotkania. W 35 minucie goście mogli niespodziewanie objąć prowadzenie po niezbyt pewnym piąstkowaniu Halucha, który wyszedł z bramki niemal na 16 metr. Jednak próba przerzucenia piłki lobem przez kapitana katowiczan Błąda była minimalnie niecelna.
Pierwszy kwadrans drugiej części gry należał do gości. W tym czasie sędzia napomniał dwóch graczy Odry żółtymi kartkami za zbytnią ostrość w grze. (Adrian Purzycki i Galan). Na szczęście po godzinie gry obudzili się podopieczni Adama Noconia i zaczęli stwarzać zagrożenie pod bramką Dawida Kudły. Najpierw szans nie wykorzystali Galan i Czapliński, ale potem nadeszła 76 minuta. Odra odzyskała piłkę po prawej stronie własnej połowy. Niziołek podał na środek boiska, tam na chwilę futbolówkę przejęli goście, ale ta trafiła pod nogi Jakuba Antczaka, który “crossowym wpuszczeniem w uliczkę” uruchomił Sulę, który pognał w pole karne i mocnym strzałem nad bramkarzem posłał piłkę do siatki. Odra – GKS 1:0.
W 86 minucie Sula chciał się odwdzięczyć Antczakowi i podał mu piłkę na linie pola karnego. Młody pomocnik Odry mimo, że był pilnowany przez dwóch obrońców oddał strzał, który jednak przeleciał nad poprzeczką. Ostatecznie choć minimalnie to całkiem zasłużenie Odra dopisała do swojego konta trzy punkty. Ma ich 23 (7 wygranych, 2 remisy, 1 porażka) i mimo, że jeszcze trwają mecze tej kolejki to nikt nie wyprzedzi opolan w tabeli!
Kolejne spotkanie niebiesko-czerwoni rozegrają 6 października w Głogowie przeciwko Chrobremu, którego od niedawna prowadzi były piłkarz i trener Odry Piotr Plewnia.
