Jest wygrana, ale spacerku nie było. Gwardia w ćwierćfinale Pucharu Polski
Corotop Gwardia Opole pokonała w 1/8 finału Pucharu Polski Ostrovię Ostrów Wielkopolski 34:28 i zapewniała sobie udział w fazie ćwierćfinałowej. Tam na opolan czeka już wielokrotny Mistrz Polski z Kielc.
Mecz z Ostrovią był okazja do rewanżu za ligową porażkę sprzed dwóch tygodni. Zadanie podopieczni Bartosza Jureckiego mieli ułatwione bowiem, goście przyjechali do Opola bez kilku podstawowych zawodników i w ledwie 12-to osobowym składzie. To dało znać o sobie w końcówce meczu, kiedy ostrowianom zaczęło brakować sił a z kolei gwardziści zmobilizowali się w obronie i błyskawicznie kontratakowali.
Przebieg meczu był zaskakujący. W 8. minucie doskonale usposobiony tego dnia skrzydłowy Marek Hryniewicz (8 bramek w meczu) wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 5:1, i wydawało się, że przewaga podopiecznych Bartosza Jureckiego będzie tylko rosnąć. Tymczem po kolejnych sześciu minutach zrobiło się … 7:5 dla rywali. Do stanu 12:12 trwała zacięta walka a wynik korzystny dla Gwardii utrzymywał się w dużej mierze dzięki dobrej postawie w bramce Adama Malchera. W 26. minucie Daniel Jędryca dał prowadzenie 13:12 gospodarzom, którzy.. ponownie stanęli i rywale wyszli na prowadzenie 16:13. Do przerwy było 16:14 dla podopiecznych Kima Rasmussena.
Gwardia cały czas „goniła wynik” i w 40. minucie doprowadziła do remisu 20:20. Ostatni w tym meczu remis pojawił się na tablicy wyników w 45. minucie kiedy to Fabian Sosna wykorzystał kontrę gdy nasz zespół grał z przewagą jednego zawodnika. Kapitalną zmiane w bramce dał Jakub Ałaj, któremu udało się w ciągu kilkunastu minut sześciokrotnie zatrzymać rywali w tym raz z rzutu karnego! To uskrzydliło jego kolegów w polu i po rzucie Mateusza Jankowskiego w 49. minucie zrobiło się 26:24. W końcówce znakomicie akcje opolan wykańczali Andrzej Widomski i Jędryca, który ustalił wynik spotkania na 34:28.
Po ligowych porażkach przyszła zatem wygrana, ale nasz zespół musi sporo poprawić w swojej grze. Na pewno będzie to bardzo trudne w kolejnym ligowym starciu do osiągnięcia bowiem do Opola przyjeżdża faworyt rozgrywek wielokrotny Mistrz Polski i uczestnik Ligi Mistrzów zespół Industrii Kielce. Spotkanie zostanie rozegrane 26 lutego w poniedziałek o godzinie 18:00
fotogaleria z tego spotkania tutaj: https://www.facebook.com/media/set/?vanity=sportoweopole&set=a.938313834962302
autor zdjęcia: Andrzej Klimek /sportoweopole