Niespodzianki nie było, ale wstydu też nie czyli niezłe zawody Gwardii przeciw Industrii przy rekordowej frekwencji
Choć wyraźnie przegrany przez Corotop Gwardię 24:40 mecz, mógł się podobać. Faworyt z Kielc pokazał kilka akcji pokroju Ligi Mistrzów a opolanie walczyli na tyle na ile było ich stać a ich podporą był bramkarz Jakub Ałaj, który bronił wprost w niezwykłych sytuacjach nawet rzuty z dobitkami!
Do 7. minuty był remis 4:4 a trzy z tych bramek dla Gwardii rzucił Fabian Sosna. Pierwszą dwubramkową przewagę goście uzyskali w 11. minucie po rzucie Arkadiusza Moryty. Minutę później mecz na kilkanaście minut został przerwany po upadku na parkiet Szymona Sićki. Nie atakowany przez rywali wyskoczył do rzutu i doznał bardzo poważnie wyglądającego urazu kolana. Zawodnik z Kielc został odwieziony karetką do szpitala.
Wspaniale zachowali się opolscy kibice, którzy nagrodzili wyprowadzanego z hali zawodnika brawami i skandowaniem jego imienia i nazwiska. Wielkie brawa i uznanie za postawę fair play! A skoro o kibicach mowa to spotkanie obserwowała ich rekordowa liczba bo blisko 2900.
Po wznowieniu spotkania goście powiększali przewagę. Było 8:4, 14:8 i 19:10 do przerwy dla zespołu Industrii. Druga połowa zaczęła się identycznie jak pierwsza od obrony Ałaja i bramki rzuconej przez Sosnę. Goście wypracowali 10. bramkową przewagę i przez kilka minut zespoły rzucały bramkę za bramkę. Było 11:21, 13:23 i 16:26. W 47. minucie Igor Karacić podwyższył prowadzenie kielczan do 16-tu bramek, ale ekipa Talanta Duszejbajewa walczyła tak jak Gwardia z determinacją o kolejne trafienia. Na szczęście wykonanie tego zadania wstrzymywał jak mógł wspomniany Ałaj, który zasłużenie został wybrany graczem spotkania.
Przed spotkaniem odbyła się mila uroczystość. Władze miasta przekazały symboliczny czek opiewający na milion sto tysięcy złotych, na funkcjonowanie klubu. Na ręce właściciela i prezes klubu wręczył go prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.
Najwięcej bramek dla Corotopu Gwardii zdobyli Fabian Sosna 5 i Daniel Jendryca 4. Dla zespołu kieleckiego 10 trafień zaliczył Alex Dujszebajew. Kolejny mecz w Opolu Corotop Gwardia rozegra dopiero 20 marca. Wcześniej 2 marca w sobotę opolan czeka niezwykle ważny mecz w Legioniowie.
foto: Andrzej Klimek/sportoweopole.pl