TVP niszczy zieleń, a radni PO winią miasto

W niedzielę w parku na osiedlu AK odbył się koncert „Roztańczona Polska”. Miasto nie miało z nim wspólnego. Nie współorganizatorem, patronem ani go nie współfinansowało. Zdaniem radnych PO to nie ma znaczenia, bo winne i tak jest miasto.

„Roztańczona Polska” to ogólnopolska trasa koncertowa organizowana przez TVP 3. W niedzielę Opole było przystankiem na jej trasie, jednak miasto nie miało z nią nic wspólnego. Jedynie udostępniło teren. W umowie był szereg zapisów dotyczących tego na jakich zasadach TVP może z niego korzystać. W wytycznych Wydziału Ochrony Środowiska możemy przeczytać m.in., że „Wszystkie konstrukcje instalowane w celu przeprowadzenia wydarzenia powinny być zgodne z wymogami bezpieczeństwa I nie mogą naruszać roślinności. Wjazd samochodów na tereny trawników jest zabroniony, a na teren alejek asfaltowych jest możliwy wyłącznie za odrębną zgodą tut. Wydziału, po wskazaniu numerów rejestracyjnych. Masa całkowita pojazdów wjeżdżających na teren zieleni miejskiej nie może przekraczać 3.5 tony. W trakcie trwania imprezy zakazuje się postoju lub parkowania samochodów na udostępnionym terenie”.  Dodatkowo, teren po zakończeniu imprezy ma być zinwentaryzowany, a „po zakończeniu imprezy organizator zobowiązany jest do pozostawienia terenu, w tym również zieleni, w stanie niepogorszonym, a w przypadku zniszczeń, do naprawienia szkód”.

Mimo to, radni opolskiej platformy winnych nie szukają po stronie TVP. Okazuje się, że ich zdaniem winne jest miasto, które teren przekazało. Do zarzutów odniósł się w mediach społecznościowych prezydent Arkadiusz Wiśniewski, który zarzucił radnym, że wolą szukać winnych w mieście, zamiast w TVP, w której są częstymi gośćmi:

„Opolska platforma chyba nie za bardzo stara się o wyborcze zwycięstwo. A przynajmniej nie o zwycięstwo nad PIS.
Radni PO, na co dzień chętnie i często zachodzący do TVP3 na ul. Szpitalną, oburzyli się tym, że na os. AK odbył się duży darmowy koncert organizowany przez TVP.
Oburzyli się jednak nie samym koncertem, a tym, że TVP przy okazji zniszczyła zieleń. Winna tej sytuacji w ocenie PO jest jednak nie TVP i ich koledzy tam pracujący, a Urząd Miasta.
W związku z tym trwa właśnie publiczna gonitwa za udowodnieniem, że to Urząd Miasta dał patronat imprezie (kompletna bzdura), albo zgodził się na postój aut i rozjeżdżenie przez nie Parku (bzdura jeszcze większa – dołączam skan wytycznych do umowy między UM a TVP.)
Radnych PO w tej idiotycznej nagonce na Urząd Miasta chyba upewniło to, że na koncercie wystąpił niejaki Wiśniewski.
A PiS “siedzi i zawija sreberka”. Zorganizowano duży koncert dla tysięcy zadowolonych opolan, a winnym zaniedbań jest Wiśniewski. Tak przynajmniej przekonuje PO.