Wielkie ceny na Wielkanoc

Tuż przed świętami ceny rosną właściwie każdego dnia. Nie ma się czemu dziwić, przed ubiegłoroczną Wielkanocą inflacja w Polsce wynosiła 8,5 procent a przed tą w lutym 18,4 proc. a w marcu spadła do około 16 procent. Głównie jednak z powodu obniżenia cen energii i paliw, a nie żywności. Tyle sucha statystyka.

Wiadomo jednak, że GUS określa inflację porównując rok do roku ceny blisko 1000 produktów. Na co dzień, ale i od święta kupujemy może 20 procent z nich. I tak się składa, że te najczęściej kupowane, na przykład żywność, drożeją znacznie bardziej niż średnia. Jak podaje GUS, w lutym ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły rok do roku o 24 procent, w tym wieprzowina podrożała o 33,5 proc., mięso drobiowe o 25,9 proc., wołowina o 18,3 proc., oleje i tłuszcze o 21,5 proc., warzywa o 22,3 proc., energia elektryczna o 22,4 proc., a gaz o 23,7 proc. Sporo podrożały jajka, bo aż o 35,6 procent, mąka o 32,9 proc. Rekordzistą jest cukier, który poszedł w górę aż o 85 procent.

Przed świętami możemy liczyć na promocje, ale generalnie na spadki cen produktów obecnych na świątecznych stołach raczej nie. Nic dziwnego, że święta Wielkanocne, krytykowane wcześniej za festiwal obżarstwa, już przynajmniej drugi rok z rzędu takie nie będą. 80 procent rodaków deklaruje, że na te święta wyda przeciętnie od 100 do 500 złotych, a 60 procent przyznaje, że nie będzie to więcej niż w roku ubiegłym, co oznacza, że ze względu na olbrzymi wzrost cen te święta będą u nich z natury rzeczy dużo skromniejsze. W 2022 roku przeciętna polska rodzina wydała na Wielkanoc 535 zł, ile za to można kupić dziś, wystarczy to skonfrontować z danymi powyżej.

Dziennik „Rzeczpospolita” pokusił się nawet o oszacowanie zawartości pojedynczego koszyczka sprawdzając ceny w popularnych dyskontach. Najtańszą kiełbasę śląską, w kilogramowym opakowaniu, znaleźli za 22,90 złotego. Jajo omega 3 z wolnego wybiegu można kupić najtaniej za 80 groszy, kromka chleba to wydatek za bochenek najmniej około 5 złotych (są promocje po 3,99 zł), promocyjny słoiczek 300 g chrzanu znaleźli za 4,49 zł. a na kilo soli trzeba wydać1,49 zł. Dekoracyjna babeczka naszprycowana chemią kosztuje w dyskontach około 10 zł.

Szacunki są takie, że koszyczek wielkanocny będzie nas w tym roku kosztował o około 40 proc. więcej niż poprzednio, jeśli nie ma być skromniejszy.