Ceny mieszkań szaleją – w Opolu i tak najmniej

„Bezpieczny Kredyt 2 procent”, dzięki któremu z pomocą państwa młode rodziny odzyskały zdolność kredytową przy zakupie nieruchomości, zgodnie z przewidywaniami branży wywołał też efekt uboczny: Wraz z odbudowanym popytem na mieszkania i kredyty hipoteczne gwałtownie rosną też  ceny nowych lokali.

Średnia cena za metr kwadratowy mieszkania w Warszawie zbliża się już do 17 tys. zł, w Białymstoku przekroczyła 9 tys. zł, a stawki w Krakowie doganiają te stołeczne – wynika z analizy przygotowanej przez rankomat.pl.

Rynek nieruchomości spodziewa  się dalszego wzrostu cen mieszkań. Według rankomat.pl  w ciągu roku średnia cena za metr kwadratowy wzrosła o 16 proc. na rynku wtórnym i o 11 proc. na rynku pierwotnym. Rekordzistą wzrostów jest Kraków, w którym ceny nowych mieszkań poszły w górę aż o 28 procent. Metr kwadratowy nowego mieszkania kosztuje tam teraz średnio 15 254 zł.

Opole zaraz za Zieloną Górą jest drugim najtańszym miastem wojewódzkim, gdy wziąć pod uwagę przeciętną cenę metra kwadratowego nowych mieszkań, ale i tak podwyżka jest znaczna. We wrześniu 2022 metr kwadratowy nowego mieszkania w mieście kosztował średnio 7383 złote i w ciągu 12 miesięcy podrożał do 8103 złotych, czyli o około10 procent. Mniej ( o 8 proc) podrożały nowe mieszkania jedynie w Bydgoszczy, Kielcach i Lublinie, ale ciągle są one tam droższe niż u nas.

Jeśli chodzi o ceny mieszkań na rynku wtórnym sytuacja nabywców w Opolu już nie jest tak korzystna. Metr kwadratowy takiego mieszkania kosztuje u nas przeciętnie 7990 złotych i jest tylko niewiele droższy od cen w nowym budownictwie.

Ceny mieszkań szaleją nie tylko podkręcane tanimi kredytami, ale również kurczącą się podażą. W dobie rosnącej inflacji i rosnących kosztów kredytów, deweloperzy ograniczyli bowiem znacząco inwestycje. Obecny boom w budownictwie, wywołany tanim kredytem, nie zaowocuje natychmiast nowymi mieszkaniami. W efekcie na rynku brakuje nowych mieszkań, co z jednej strony podkręca ceny na rynku wtórnym a z drugiej śrubuje też na rynku pierwotnym. Według Portal Nieruchomości – online.pl oferta nowych mieszkań w ciągu roku zmniejszyła się o 21 procent.

Według branży deweloperskiej ceny mieszkań nie osiągnęły jeszcze w Polsce poziomu optimum.