10 lat wojny, 2 lata horroru, opolski wiec poparcia dla walczącej Ukrainy

Pełnowymiarowa wojna w Ukrainie trwa już dwa lata. Codziennie giną tam ludzie, nie tylko żołnierze, ale i cywile. Rosja dopuszcza się zbrodni systematycznej eksterminacji ludności, niszczenia kraju naszych sąsiadów.

Niestety czas nie działa na korzyść obrońców. Zaczyna im brakować broni i odwodów. Opinia publiczna świata coraz częściej śle sygnały zmęczenia tym konfliktem, rosyjska propaganda wykorzystuje każdy moment zawahania, taki jak słuszne protesty polskich rolników na polsko-ukraińskiej granicy, gdzie putinowscy agenci wpływu są już czynni.

Dlatego tak ważne są wszelkie gesty poparcia dla walczącej Ukrainy, dla uchodźców wojennych, którzy opuścili kraj nie z własnej woli, lecz by stworzyć warunki normalnego dorastania dla swoich dzieci, z  dala od rosyjskich bomb, rakiet i dronów kamikadze.

W najbliższą sobotę 24 lutego, o godzinie 15.00 , w drugą rocznicę wybuchu totalnej rosyjskiej agresji KOD organizuje na placu Wolności w Opolu wiec solidarności z walczącą Ukrainą.

– Organizujemy go wraz z Pajęczycami z Opola, czyli wolontariuszami i wolontariuszkami, którzy przygotowują maskujące sieci dla walczących ukraińskich żołnierzy – podkreśla Małgorzata Besz-Janicka, szefowa opolskiego KOD. – Pajęczyce przywiozą na wiec specjalnie ramy, w których te sieci się wyplata, na miejscu każdy będzie mógł spróbować, nauczyć się, a potem w miarę możliwości pomóc – zachęca.

Ukraińcom brakuje nowoczesnego wojskowego sprzętu, brakuje amunicji, te braki mogą zasypać nasze rządy, my Opolanie na miejscu możemy ich wspierać darami, sprzętem takim jak maskujące siatki. Duchowe wsparcie też jest ważne, dlatego wspierajmy Ukrainę i Ukraińców. Nie bądźmy obojętni.

W najbliższą sobotę będzie ku temu kolejna okazja.