Muzealnicy chcą ratować budynki po dawnej cementowni

Od kilku dni wiadomo, że właściciele budynków DomExpo chcą je wyburzyć. Ich plany spotkały się m.in. ze sprzeciwem opolan, którzy wyraz swojego niezadowolenia dawali w internecie. Teraz dołączają do nich pracownicy Muzeum Śląska Opolskiego.

Budynki po dawnej Cementowni „Silesia” mają ponad 100 lat. Po wojnie znajdowały się w nich magazyny zboża. A ponad 10 lat temu wydawało się, że wiekowa zabudowa zostanie zrównana z ziemią. Wówczas znalazł się inwestor, który za blisko 60 mln. złotych  przeprowadził renowację obiektu i stworzył w jego murach DomExpo. Na powierzchni około 15 tys. m2 otwarto centrum wystawienniczo – eventowe dla około 100 wystawców. Z czasem jednak zainteresowanie wystawców słabło, a wokół inwestycji narastały niejasności związane m.in. z wyłudzaniem kredytów na budowę. Od kilku lat budynek z jednej strony zachwyca opolan, z drugiej rzuca im się w oczy wilki baner informujący o możliwości wynajęcia powierzchni. Teraz dodatkowo pojawia się pytanie, jak długo jeszcze obiekt po Cementowni Silesia zostanie przy ulicy Kępskiej. Pod koniec stycznia właściciele zwrócili się do Urzędu Miasta z wnioskiem o wyburzenia. Teraz trwa jego procedowanie, a także zwrócono się do wojewódzkiej konserwator zabytków z prośbą o opinię w tej sprawie. Monika Ożóg w rozmowie z NTO podkreślała, że mamy narzędzia, by interweniować i potencjalnie zablokować wyburzenie. Możliwość ochrony była dostępna już od momentu, gdy rozpoczęto zmianę przeznaczenia budynku. Wpłynął do nas wniosek o zaopiniowanie rozbiórki, co skłoniło nas do działania. Chcemy wpisać domExpo do rejestru zabytków i chronić nasze dziedzictwo przemysłowe, pamiętając o losach podobnych obiektów w regionie.

Do planów właścicieli DomExpo, którzy chcą wyburzenia pozostałości po dawnej cementowni, odnieśli się także pracownicy Muzeum Śląska Opolskiego. W liście otwartym wysłanym do opolskich mediów możemy przeczytać:

Z ogromnym niepokojem przyjęliśmy informację o planach wyburzenia zespołu obiektów dawnej cementowni „Silesia” w Opolu (obecnie „DomExpo”). Obiekty te, wybudowane w latach 1906-1907, należą do nielicznych już dzisiaj i zachowanych w dobrym stanie (po przebudowe i adaptacji) budynków poprzemysłowych w Opolu. W przeszłości w mieście działało aż dziewięć cementowni, obecnie funkcjonuje już tylko cementownia „Odra”. Wiele historycznych zabudowań zniknęło z powierzchni ziemi.

W ostatnich latach Muzeum Śląska Opolskiego mając na względzie coraz powszechniejsze zainteresowanie dziedzictwem poprzemysłowym z jednej strony (zwłaszcza w aspekcie historycznym i społecznym), z drugiej natomiast nieuchronną utratę jego materialnego wyrazu aktywnie włączyło się w proces przywracania pamięci o cementowej przeszłości miasta. W 2021 roku został powołany roboczy zespół ds. cementowni, pracujący nad wieloletnią strategią działań, skupiający grono osób zarówno ze świata nauki i kultury, przedstawicieli stowarzyszeń, prywatnych przedsiębiorców, a także instytucji i urzędów. Kolejnym krokiem była organizacja wystawy (,,Cementownie Opola. Przemysł w strukturze miasta”), konferencja naukowa („Utracone dziedzictwo-zachowana pamięć”), a także szereg przedsięwzięć o charakterze edukacyjnym (spotkania, wykłady, wycieczki piesze i rowerowe szlakiem dawnych cementowni Opola). Wiosną 2023 roku wspólnie z Miastem Opole przygotowaliśmy wystawę plenerową w miejscu dawnych zabudowań cementowni „Piast”, a w trakcie opracowania znajduje się projekt szlaku kulturowego poświęconego opolskim cementowniom.

Dziedzictwo przemysłowe jest niezwykle podatne na zniszczenie, często jest zagrożone, tracone z powodu braku świadomości i właściwej oceny jego znaczenia, braku należytej dokumentacji lub ochrony, ale takže w następstwie zmieniających się trendów ekonomicznych, negatywnego postrzegania rozwiązań dotyczących ochrony środowiska lub po prostu na skutek znacznych rozmiarów i złożoności obiektów to cytat z konkluzji Międzynarodowej Rady Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego (ICOMOS) i Międzynarodowego Komitetu Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego (TICCIH). Przez kilka ostatnich lat jako pracownicy ważnej w regionie instytucji kultury staraliśmy się mierzyć z tym trudnym wyzwaniem, jakim jest prezentacja dziedzictwa przemysłowego, starając się wpływać na podniesienie poziomu świadomości społecznej i właściwej oceny znaczenia dla regionu tego dziedzictwa. I oczywiście zdajemy sobie sprawę, że jako muzealnicy nie zmienimy trendów ekonomicznych, jednak uważamy, że jako społeczeństwo powinniśmy zrobić wszystko co w naszej mocy, by zachować ten obiekt dla przyszłych pokoleń.

Pod listem podpisało się 35 pracowników Muzeum Śląska Opolskiego z dyrektor Iwoną Solisz na czele.

 

Fot. Muzeum Śląska Opolskiego

Najnowsze artykuły