Dreman rozpoczął drugą rundę i zwyciężył w dalekim Lęborku

Bardzo dobrze drugą rundę sezonu w Statscore Futsal Ekstraklasie zaczęli przedstawiciele Dremana. Nasza ekipa bowiem wygrała w dalekim Lęborku 3-2.

O triumf podopiecznym Jarosława Patałucha łatwo nie było. Jakby nie było mecz ten można by opisać starym porzekadłem „do trzech razy sztuka”. To dlatego, że dopiero za trzecim razem gdy przyjezdni wyszli na prowadzenie, to zdołali je otrzymać. Trzeba też jednak oddać rywalom, że mocno postawili się faworytom tego starcia i długo nie odpuszczali.

Wartym tu zaznaczania jest fakt, iż do wygranej Tygrysy poprowadził Vini, który to w tym pojedynku zanotował hat tricka. Swoją drogą też wszystko co najważniejsze w tym meczu wydarzyło się w ciągu 10 minut na przełomie pierwszej i drugiej odsłony. Z podziałem na niemalże równo po 300 sekund na każdą część.

Gdy po kwadransie gry na prowadzenie wreszcie wyszli nasi futsaliści, to gospodarze niebawem wyrównali.  Natomiast gdy tuż przed końcem tej części goście zdobyli swoją drugą bramkę, to przeciwnicy odpowiedzieli zaraz po zmianie stron. Vini i na to jednak znalazł sposób pięknym trafieniem z bocznej strefy boiska. Później już, mimo wielu okazji, wynik nie uległ zmianie…

LSSS Lębok – Dreman Opole-Komprachcice 2-3 (1-2)
Bramki: 0-1 Vini 15, 1-1 Gomes 16, 1-2 Vini 19, 2-2 Davidson 22, 2-3 Vini 25.
Dreman: Burduja – Szypczyński, Andre, Elsner, Grzywa, Imanol, Andre Luiz, Fernandes, Iwanow, Vini.

Najnowsze artykuły