Zmiana na stanowisku wojewody przyszła niespodziewanie

Wygląda na to, że spadają akcje poseł Violetty Porowskiej na Nowogrodzkiej. Wraz z tymi akcjami spadła głowa wojewody Opolskiego. Ze stanowiska odchodzi nagle. Dlaczego – trudno powiedzieć – oficjalnie powody, to powody… osobiste. 

Nic nie wskazywało na to, że wojewoda Adrian Czubak tak nagle odejdzie ze stanowiska. Jeszcze dziś (12.03) relacjonował dziennikarzom efekty jego walki z pandemią koronawirusa i ani myślał się żegnać. Urząd wojewody pełnił od grudnia 2015 r. Prawdą jest jednak, że od jakiegoś czasu był dla PiS znaczącym obciążeniem wizerunkowym. To ze względu m.in. na dość wybuchowy charakter i niezwykle barwny – nie do końca parlamentarny – język. Nazwisko „Czubak” słynne stało się w całej Polsce w listopadzie 2020 r. –  po konferencji prasowej wojewody, kiedy to w blasku fleszy i pod okiem kamer niszczył egzemplarz “Czarnej księgi 5 lat rządów PiS” podarowanej mu przez posłów Koalicji Obywatelskiej 

Zanim ci panowie zaczną pisać takie wypociny, takie wymiociny i przekazywać mi takie pierdolety, powinni usiąść i porozmawiać ze mną – te słowa i show wojewody obiegły całą Polskę. Pokazywały je wszystkie dzienniki. 

To rzecz jasna za mało by stracić stanowisko. Był to jednak też początek niefortunnej serii wpadek, których ukoronowaniem jest szpital tymczasowy w Opolu. W styczniu media informowały bowiem, że szpital nie przyjmuje pacjentów, bo brak w nim personelu. Wybudowana za ponad 34 mln zł placówka, jedna z najdroższych w kraju, przyjęła wtedy 31 chorych. Takie wieści powtarzane w całym kraju mogły mocno zaniepokoić prezesa. 

Odwołanie dziś ze stanowiska Wojewody Opolskiego Adriana Czubaka może świadczyć o znacznej zmianie sił i wpływów na opolskiej prawicy. Wygląda na to, że nowogrodzka otrząsnęła się z zachwytu nad byłą wicewojewodą Violettą Porowską i sięga po stare zaplecze. 

Nowy wojewoda opolski  Sławomir Kłosowski – to dobrze znany polityk opolskiej prawicy. Jarosława Kaczyńskiego zna od lat dziewięćdziesiątych, jeszcze z czasów Porozumienia Centrum. Jako były nauczyciel i były Opolski Kurator Oświaty, wykazuje się nieco mniej wybuchowym usposobieniem i ma za sobą bogatą przeszłość polityczną. To 57–letni były parlamentarzysta Sejmu V,VI, VII i VIII kadencji. Ma za sobą też kadencję deputowanego do Parlamentu Europejskiego. W ostatnich wyborach nie uzyskał reelekcji do Europarlamentu, nie dostał się także do Sejmu. Wszystko wskazywało na to, że zostanie na politycznej emeryturze. Teraz jednak widać, że znów ma szanse grać pierwsze skrzypce na prawicy w Opolu i zamierza z tej szansy skorzystać.

Najnowsze artykuły