Arkadiusz Wiśniewski nie będzie kandydował do parlamentu

Od wielu tygodni trwała dyskusja o politycznej przyszłości prezydenta Opola. Krążyły głosy o starcie w wyborach do Sejmu, Senatu a nawet w przyszłorocznych wyborach do europarlamentu. A niektóre informacje powstawały w myśl zasady „im bardziej plotka pikantna, tym lepsza”.

Dziś (09.08) o swoich planach poinformował sam zainteresowany. I okazało się, że prezydent Opola nigdzie się nie wybiera. Tym samym zdementował wszystkie krążące plotki.
Kochani! Od wielu tygodni media, stronnictwa polityczne, także Wy osobiście, pytacie czy będę kandydował w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Nie ukrywam, że takie zainteresowanie jest miłe i odbieram je jako docenienie mojej pracy. Wyjaśniam jednak, że KOCHAM OPOLE i nie zamierzam zostawiać trzeciego najlepszego miasta do życia w Polsce! Więcej, mam pomysł co zrobić, żebyśmy byli najlepsi. Razem rozwijamy Opole i mam nadzieję, że będziemy to robić dalej. 15 października będę trzymał kciuki za opozycję! Polska zasługuje na to, żeby być lepsza. Czas na zmiany! – napisał w mediach społecznościowych prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.
Pod wpisem błyskawicznie pojawiły się reakcje i komentarze mieszkańców Opola, którzy na taką decyzję liczyli:

„Dobry i mądry wybór. Opole jest zbyt cenne, aby pozostawić go samopas, dla niepewnej kariery politycznej na warszawskich czy europejskich salonach iluzorycznej władzy.”
„Tak myślałam, że nas pan nie zostawi, brawo za ciężką, ale dobrą decyzję.”
„Nie ukrywam, że liczyłam na taką decyzję. Jestem za i wiem, że się uda ‼️Ja też kocham Opole ❤️”
„W czasach „jedynie słusznych” tych, co sobie nie radzili w gminie, awansowali do województwa żeby się pozbyć problemu. Nie ma powodu, żeby taką ścieżką szli obecnie ci, którzy radzą sobie świetnie. Także bardzo słuszne posunięcie. Będzie jeszcze czas na takie ruchy… Tymczasem gratuluję decyzji.”
Przypomnijmy, wybory parlamentarne odbędą się 15 października.

Najnowsze artykuły