NIK po kontroli w Radiu Opole kieruje sprawę do prokuratury

Najwyższa Izba kontroli złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego prezesa Radia Opole, Piotra Moca.

Inspektorzy NIK zakwestionowali jego wydatki od 3 stycznia 2020 do 16 maja 2022 związane z wynagradzaniem firm zewnętrznych za zlecone usługi doradcze, które w całości a niektóre w części pokrywały się  z zakresem obowiązków pracowników radia zatrudnionych na umowach.

Według NIK usługi te dotyczyły m. in. monitoringu anteny Radia Opole i porównań jej wyników z wynikami konkurencyjnych rozgłośni lokalnych, organizacji studia festiwalowego przy KFPP oraz usług doradczych związanych z poprawą oferty kulturalnej i nagraniowej studia M.

Przetargi, jakie przetargi?

W ocenie NIK szczególne nieprawidłowości dotyczyły zlecania usług doradczych. Spośród 10 umów na takie usługi podpisane przez prezesa Radia Opole w latach 2017-2022 NIK zakwestionował siedem z nich na sumę blisko 339 tysięcy złotych. Zdaniem kontrolerów te pieniądze zostały wydane niegospodarnie. Chodziło bowiem o zadania, które w znaczniej części pokrywały się z zakresem obowiązków pracowników i współpracowników radia,  którzy byli już za to wynagradzani. W 5 takich umowach w ogóle nieokreślona została wartość zamówienia, a także złamano procedury przetargowe. W ten sposób prezes podpisał umowy na łączną kwotę 162 tysięcy zł brutto, w ogóle nie orientując się, czy na rynku udałoby mu się zrealizować oczekiwane zadania taniej. W ten sposób prezes radia dowolnie, zdaniem NIK, wbrew przepisom przetargowym dobierał sobie kontrahentów.

3 stycznia 2020 roku prezes podpisał umowę na 30 tysięcy złotych brutto z podmiotem zewnętrznym, który miał się zająć doradztwem i konsultacjami w sprawie zarządzania tzw. zasobami ludzkimi, czyli tym, co już miał w zakresie obowiązków radca prawny firmy oraz jej dyrektor ds. organizacyjno-personalnych.

Prezes podpisał też dwie zewnętrzne umowy na łączną kwotę 131,8 tys. złotych na monitoring anteny Polskiego Radia Opole w 2021 roku, monitoring anten regionalnej konkurencji oraz na przygotowanie i analizę radiowej ramówki na rok 2022. Podczas gdy te zadania należały do obowiązków redaktora naczelnego (byłego prezesa radia) i dyrektora programu.

16 maja 2022 prezes radia podpisał umowę na 4900 zł brutto z podmiotem zewnętrznym na realizację usług związanych z prowadzeniem studia festiwalowego przy 59.KFPP i…transmisją koncertów, co należało do obowiązków dyrektora programu. Rzecz w tym, że prezes wysłał go już w styczniu do pracy zdalnej i ograniczył jego prawa związane z bieżącym prowadzeniem programów.

Na podstawie dwóch umów na sumę 147,4 tys, złotych brutto prezes zlecił firmie zewnętrznej uatrakcyjnienie oferty programowej i muzycznej Studia M., za co pensje w radiu pobierali pracownicy działu marketingu, pionu organizacyjno-personalnego, pionu programowego oraz dyrektor ds. technicznych.

Stawki gwiazdorskie

Przy okazji NIK zwrócił też uwagę na dysproporcje w wynagrodzeniach za audycje w Radiu Opole, co już nie jest przedmiotem prokuratorskiego wniosku. W 2021 roku spółka wypłaciła 33 dziennikarzom producentom 579,3 tys. zł. honorariów, 22 dziennikarzom współpracownikom – 265,5 tys. złotych, a 41 dziennikarzom na umowach o pracę 1803,3 tys. złotych. NIK zainteresował się zwłaszcza honorariami ósemki dziennikarzy z zewnątrz przygotowującymi dla radia audycje publicystyczne. Wskazał przy tym na znaczące dysproporcje wynagrodzeń. Dziennikarze producenci otrzymywali przeciętnie ok. 3000 zł honorariów za godzinę audycji, dziennikarze współpracownicy średnio 3600 zł za godzinę audycji a dziennikarze radia w tym czasie ok. 700 złotych. Dziennikarze rozgłośni otrzymywali więc 4,3 razy mniej od producentów i aż 5,1 raza mniej od kolegów współpracowników.

Prezes Radia Opole  wyjaśniał kontrolerom NIK, że w tym zakresie nie ma sensu posługiwać się wyliczeniami średniej, a każdy przypadek jest inny. Podkreślił też, że najwyższe stawki płacono osobom o „odpowiednim dorobku, naukowym, warsztatowym i autorskim”.

Doniesienie do prokuratury w sprawie odkrytych nieprawidłowości w Radiu Opole jest odpryskiem ogólnej kontroli 17 lokalnych rozgłośni radiowych PR. Oprócz Opola w ocenie NIK do wyjaśnień przez prokuraturę kwalifikują się również nieprawidłowości wykryte w ówczesnym Radiu Poznań, obecnie Radiu Merkury. NIK ówczesnemu prezesowi rozgłośni zarzuca niegospodarność i wydanie lekką ręką w 2017 roku 3.1 miliona złotych na obchody 90-lecia stacji i rebranding nazwy firmy. W wyniku decyzji tamtejszego prezesa radia firma utraciła płynność finansową.

 

Najnowsze artykuły