Polska wprowadziła system alarmowy. Wszystko przez ataki na Ukrainę

Od wtorku do końca lutego w Polsce obowiązuje stopień alarmowy ALFA-CRP. Wszystko przez ataki hakerskie na strony resortu obrony, sił zbrojnych i banków.

– Stopień ALFA-CRP jest sygnałem dla służb dbających o bezpieczeństwo i całej administracji publicznej do zachowania szczególnej czujności. Oznacza to, że administracja jest zobowiązana do prowadzenia wzmożonego monitoringu stanu bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych – czytamy na Twitterze Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

We wtorek po 18:00 przestały działać strony internetowe ukraińskiego Ministerstwa Obrony oraz Sił Zbrojnych. Padły także strony Privatbank i Oschadbank, a mieszkańcy mieli utrudniony dostęp do bankomatów.

– DDoS (ang. distributed denial of service, rozproszona odmowa usługi) to atak na system komputerowy lub usługę sieciową w celu uniemożliwienia działania poprzez zajęcie wszystkich wolnych zasobów, przeprowadzany równocześnie z wielu komputerów – czytamy na stronie spidersweb.pl.

Wprowadzony stopień jest najniższym z możliwych. Wyróżniamy cztery stopnie alarmu: ALFA, BRAVO, CHARLIE oraz najwyższy DELTA.

Najnowsze artykuły