Rezerwy Odry wywalczyły pierwszy punkt

Trzeci mecz o stawkę rozegrali w tym sezonie piłkarze rezerw Odry Opole. Drugi w ramach 4 ligi, a pierwszy w którym nie przegrali. Zremisowali bowiem w Oleśnie z miejscowym OKS-em 3-3.

Zaczęło się jednak fatalnie i to bardzo. Podopieczni Adama Berbelickiego bowiem po 19 minutach przegrywali już 0-2. Nie minęło 300 sekund, a Błażeja Sapielaka pokonał Kevin Ficek. Kwadrans później różnicę na korzyść gospodarzy powiększył Wojciech Hober.

To jednak nie był koniec trafień w pierwszej odsłonie. Pięć minut przed jej końcem kontaktową bramkę zdobył Stanislav Hreben i wydawało się, że opolanie wreszcie się obudzili. Niestety, tzw. „golem do szatni” popisał się Dominik Flak i było 3-1 dla miejscowych.

Nasza młoda ekipa jednak nie poddała się i dość szybko po zmianie stron doprowadziła do wyrównania. Najpierw dystans zmniejszył wspominany tu Hreben, a w 56 minucie mieliśmy remis za sprawą trafienia Maksymiliana Paszkowskiego.

Później obie drużyny miały jeszcze szansę na zmianę rezultatu, tudzież przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść, ale już nie były tak skuteczne.

Skończyło się zatem podziałem punktów, a to oznaczało pierwszą w ogóle zdobycz w tym sezonie dla Odry II.

Opolanie z jednym „oczkiem” zajmują aktualnie 13 miejsce w gronie 19 zespołów. Stawce przewodzą Fortuna Głogówek, Polonia Nysa i LZS Piotrówka. Tylko te drużyny wygrały oba swoje mecze…

Warto odnotować, iż nasz team zagrał w składzie: Sapielak – Pawlak (46. Lisowski), Jadeszko, Kowalski, Głuszkiewicz, Kaczka, Janicki (46. Mrozek), Paszkowski, Stępień (86. Drescher), Hreben, Sparwasser. Żółta kartka: Lisowski.

 

 

Najnowsze artykuły