Sławomir Nitras w Opolu: Jeśli wygramy na Opolszczyźnie, wygramy w całej Polsce

Przypilnujesz mi wyborów? Tak! Pod takim hasłem w Opolu odbyło się w Miejskiej Bibliotece Publicznej spotkanie działaczy i sympatyków Koalicji Obywatelskiej.  Gościem specjalnym był poseł Sławomir Nitras, który zaprosił również gospodarza miasta, prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego.

– Kwestia wolnych demokratycznych wyborów to jedno z fundamentalnych wydarzeń, które będzie decydowało o tym, co się będzie działo w Polsce przez kolejne lata. Nie można więc nie pójść na wybory, ale trzeba też pamiętać, że to są wybory o wszystko, a po drugiej stronie jest przeciwnik, który kłamie, oszukuje, wprowadza w błąd, kombinuje. Dlatego tak ważna jest kontrola wyborów, by takie przypadki nie miały miejsca. Nie tylko idźmy na wybory, ale pilnujmy również ich uczciwego, demokratycznego przebiegu – apelował Arkadiusz Wiśniewski.

Idziemy do tych wyborów jako Koalicja Obywatelska, jest z nami Nowoczesna, Inicjatywa Polska, są z nami Zieloni, wspiera nas Komitet Obrony Demokracji.– podkreślał marszałek Andrzej Buła, szef struktur PO w regionie. – Na Opolszczyźnie zbliżamy się do liczby 900 chętnych, którzy chcą wziąć udział w Obywatelskiej Kontroli Wyborów. Zróbmy, by był nas tysiąc.

Koalicja Obywatelska łączy, nie dzieli. Podobnie Obywatelska Kontrola Wyborów – mówił poseł Witold Zembaczyński z Nowoczesnej. – Tutaj na Opolszczyźnie jest ona podwójnie ważna, bo rządzący politycy, tacy jak Janusz Kowalski, potrafią zrobić wszystko, by te wybory nie były uczciwie. Gdy Sławek Nitras jest twarzą naszego projektu Obywatelskiej Kontroli Wyborów, wiem, że to wszystko zadziała jak w szwajcarskim zegarku. Dlatego wszystkie ręce na pokład, idziemy po zwycięstwo, będziemy pilnować tych wyborów.

– Chciałem podziękować wszystkim zaangażowanym w OKW – powiedział poseł Sławomir Nitras. W Polsce jest już nas ponad 32 tysiące. Jestem przekonany, że razem obronimy wolne wybory, które są gwarantem wszystkich naszych wolności. Co potrafi zrobić zła władza, widzimy przez ostatnie osiem lat. W Polsce odebrano nam już wiele wolności. Zabrano nam prawo do rzetelnej informacji. TVP ma dziś tyle wspólnego z telewizją publiczną co dom publiczny z normalnym domem. Macie piloty, dostęp do wielu telewizji z innych europejskich krajów, zobaczcie jak wyglądają tam media publiczne, jak wyglądają polityczne debaty. Tam nie ma jadu, kłamstw, propagandy. Jest rzetelna informacja, bo świadomi obywatele mają prawo do uczciwej, rzetelnej debaty. A potem włączcie sobie kanały rosyjskie, wtedy zobaczycie, że te polskie, niby publiczne, są do nich łudząco podobne. Odebrano nam prawo do uczciwej rzetelnej informacji, uczciwej rzetelnej debaty. Odebrano prawa kobietom, dochodzi do sytuacji gdzie w gabinecie lekarskim zamiast lekarza spotykają policjanta. Odebrano uczniom, studentom prawo do rzetelnej wiedzy, próbuje się lać im do głów propagandę. Próbuje się ich indoktrynować, a nie uczyć. To są prawa, które nam zabrano. Jarosław Kaczyński myśli, że jak nam rzuci ochłap w postaci prawa chodzenia na grzyby, zastąpi tym nasze prawa obywatelskie. Społeczeństwo świadome, wyedukowane nie może ograniczać się do posiadania prawa do chodzenia do lasu. Mamy prawo do wiedzy, opieki medycznej, mamy prawo do szacunku, do bycia obywatelem. I w tej sprawie są wolne wybory.

Poseł Nitras osobny fragment poświęcił Januszowi Kowalskiemu i Patrykowi Jakiemu, politykom Suwerennej Polski z Opolszczyzny :

Gdy patrzę na Kowalskiego, pyskacza z mównicy sejmowej, na Jakiego, który chodzi w dresach po parlamencie, to przypominają mi się postaci z filmu „Pingwiny z Madagaskaru”. Tam też był taki Kowalski, też skakał i też jest taki Ricco, który przypomina mi kolegę Jakiego.  I mówiąc szczerze nawet lubię, gdy te pingwiny Kowalski i Ricco-Jaki robią psikusy Kaczyńskiemu. Uważam, że do tego  się świetnie nadają. Tylko pozostaje pytanie, czy to są ludzie, którym należy powierzyć władzę w Polsce, odpowiedzialność za losy państwa.

Na koniec Nitras apelował: – W poprzednich wyborach na Opolszczyźnie 132 tysiące osób głosowało na PiS, 108 tysięcy na Platformę. Zmieńcie te proporcje w tych wyborach, spowodujcie, że PiS będzie miał poniżej 100 tysięcy głosów, a KO ponad 150 tysięcy. Od was wszystko zależy, jeśli wygramy na Opolszczyźnie, wygramy też w całej Polsce.

Już po spotkaniu Nitras wdał się w dyskusję z młodym zwolennikiem Konfederacji. Przypomniał swoje polityczne początki, zaczynał w Unii Polityki Realnej  Korwina-Mikke:

–  Byłem tam przy nim przez trzy lata, tyle zajęło mi zrozumienie, że to jest polityczny pozer, który nie ma właściwie nic mądrego do powiedzenia.

 

Donat Przybylski

Dziennikarz z ponad 25-letnim stażem, pracował w Radiu Opole, pełnił m.in. funkcję szefa działu sportowego i redaktora naczelnego radia. W Czasie na Opole zajmuje się głównie tematami kulturalnymi, sportowymi i historycznymi.

Najnowsze artykuły