Dreman Futsal dzielnie walczy o każdy punkt w elicie
Dreman Futsal Opole Komprachcice jest już na półmetku swojego pierwszego sezonu w Statscore ekstraklasie. Na wiosnę opolan czeka trudna walka o utrzymanie, jednak kapitan drużyny Patryk Kilian jest dobrej myśli.
Piotr Jankowski
Po 16 spotkaniach zespół z Opola-Komprachcic ma na swoim koncie 14 punktów i zajmuje 14. lokatę w ligowej tabeli. Jednej bramki w ostatnim spotkaniu w tym roku brakowało Dremanowi, aby „przezimować” na bezpiecznym miejscu. – Myślę, że w rundzie jesiennej wywalczyliśmy tyle punktów, na ile było nas stać. Zespół był budowany tak naprawdę w trakcie sezonu, a pod koniec nasza gra wyglądała naprawdę dobrze, choć paradoksalnie ostatnie wyniki wcale tego nie pokazują – mówi Patryk Kilian.
Niewiele spotkań udało się w tym sezonie rozegrać Dremanowi z kibicami. Jednym z takich spotkań był mecz na inaugurację sezonu z Piastem Gliwice. Później ekipa Dariusza Lubczyńskiego przeniosła się już do Komprachcic, gdzie rywalizowała w poprzednich rozgrywkach. – Brak kibiców na pewno ma na nas duży wpływ. Hala w Komprachcicach zawsze była wypełniona po brzegi, co dodawało nam skrzydeł. Teraz gra się jakoś inaczej – kontynuuje kapitan.
Jedno z czterech zwycięstw, jakie udało się Dremanowi odnieść tej jesieni było spotkanie w lokalnych derbach – z Futsalem Brzeg. Drużyna z Opola-Komprachcic mimo złej sytuacji, jaką był wynik 0-2, odmieniła losy tego meczu zdobywając trzy bramki w drugiej połowie. – Każdy wygrany mecz to dla nas cenne punkty. Każdym małym kroczkiem zmierzamy ku utrzymaniu. Wiadomo, że zwycięstwo w derbach smakuje podwójnie, jednak niestety nie daje żadnej premii w postaci dodatkowych punktów w tabeli – dodaje Kilian.
Opolski zespół wyglądał jesienią naprawdę dobrze przeciwko wyżej notowanym zespołom. – Myślę, że często brakowało nam koncentracji do końca i ogrania na tym szczeblu, żeby przechylić szale zwycięstwa na naszą korzyść. Żeby pozostać w ekstraklasie musimy na pewno poprawić skuteczność i wyeliminować niewymuszone błędy, po których często tracimy bramki – zaznacza Patryk.
Od nowego roku szkoleniowcem opolskiej ekipy zostanie Jarosław Patałuch. Pochodzący z Wrocławia trener jest świetnie znany kibicom futsalu na Opolszczyźnie, bowiem jeszcze do niedawna pozostawał on trenerem drugiego z przedstawicieli naszego województwa w ekstraklasie – Gredaru Brzeg. – Od dłuższego czasu rozglądaliśmy się za kandydaturą nowego trenera. Rozważaliśmy różne opcje, polskie i zagraniczne. Kompetencje trenera Patałucha ocenialiśmy bardzo wysoko, jednak jego kandydatura, z wiadomych względów, nie była przez nas brana pod uwagę – powiedział prezes Dremana, Grzegorz Lachowicz.
Na zdjęciu Patryk Kilian, który nie boi się dostawić nogi, aby wywalczyć cenne punkty dla swojego zespołu. Fot. Mariusz Matkowski