Związki zawodowe w WiK mają dość

W liście otwartym, do którego dotarliśmy apelują aby przestano przedstawiać fałszywy obraz spółki, kreowany przez Ireneusza Jakiego oraz jego byłych zastępców Mateusza Filipowskiego i Jolantę Pałosz. Zdaniem związkowców przekaz Jakiego i jego ludzi to próba przedstawienia spółki w złym świetle i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

 

Związkowcy w swoim piśmie zwracają uwagę m.in. na fakt, że:

-(…) po zawieszeniu prezesa I. Jakiego w Spółce nastąpiło uspokojenie warunków pracy, pracownicy znów byli zadowoleni z pracy, pomimo kontroli PIP Spółka normalnie funkcjonowała i kontynuowała swoje zadania i inwestycje – piszą przedstawiciele związków zawodowych

Zwracają również uwagę na „ niezwykły zbieg okoliczności”, do którego doszło 18 października. Tego dnia w spółce kontrole rozpoczął Główny Inspektorat Pracy z Warszawy, a także Ireneusz Jaki, który w wyniku decyzji sądu mógł wrócić do pracy. I jak podkreślają od razu przystąpił do wprowadzania nowych porządków, które wzbudziły niepokój załogi WiK:

  1. zażądał dostępu do protokołu PIP, w którym znajdują się między innymi dane osobowe i zeznania kilkudziesięciu pracowników skarżących się na niewłaściwe zachowania ze strony Prezesa Ireneusza Jaki, na dyskryminację ze względu na korzystanie z uprawnień rodzicielskich, na nierówne traktowanie,
  2. wręczył bez podania uzasadnienia dwóm doświadczonym pracownikom, do podpisania porozumienia o zmianach stanowisk (degradacje ze stanowisk pracowników zatrudnionych na stanowiskach kierownika i zastępcy kierownika działu Informatyki),
  3. zażądał informacji o podwyżkach i nagrodach udzielonych podczas jego nieobecności wskazanym przez siebie pracownikom,
  4. podpisał jednoosobowo umowy o pracę: na stanowisko Pełnomocnika ds. OC i PPOŻ oraz na stanowisko Kierownika Działu BHP byłych pracowników Spółki (pracownicy byli zatrudnieni w spółce do jesieni 2021, umowy o pracę rozwiązane, jedna z umów rozwiązana z powodu rażącego złamania Regulaminu Pracy, każda z tych osób toczy spór prawny ze Spółką).
  5. podpisał jednoosobowo umowę o pracę na stanowisko Kierownika Działu Informatyki, z pracownikiem z którym stosunek pracy został rozwiązany z końcem września, osoba ta mimo posiadanych kwalifikacji. nie przyjęła awansu na samodzielne stanowisko Kierownika ds. Cyberbezpieczeństwa.
  6. Zażądał od firmy ochraniającej obiekt przy ul. Oleskiej 64 (siedziba Spółki) wymiany całej obsady ochrony obiektu nie zważając na obowiązujący w całym kraju stopień alarmowy (2 stopień BRAVO oraz 3 stopień CHARLIE-CRP).

W liście otwartym możemy przeczytać również, że Ireneusz Jaki tego samego dnia nakazał pracownikom spółki umyć swój służbowy samochód, wywiesić dyplomy pana prezesa w Biurze Obsługi Klienta, wyczyścić gabinet a nawet usunąć ekspozytor Czasu na Opole. Kiedy Jaki urządzał się w swoim biurze, 10 pracowników z powodu stresu wywołanego jego obecnością opuściło stanowiska i udało się do lekarza.

Na koniec związkowcy apelują do Rady Nadzorczej o:

  1. skierowanie do Prokuratury w Opolu zawiadomienia o przypadkach występowania w Spółce działań noszących znamiona mobbingu, dyskryminacji celem zbadania kto i w jakim zakresie podejmował takie działania oraz w przypadku potwierdzonych zjawisk skierowania aktów oskarżenia do Sądu.
  2. wystąpienie o zabezpieczenie dóbr Spółki i wydanie bezwzględnego zakazu podejmowania pracy w charakterze pracodawcy dla pana Ireneusza Jaki ze względu na ryzyko braku możliwości świadczenia pracy przez licznych pracowników Z strategicznych Działów Spółki oraz obawy o ich zdrowie i życie.
  3. wystąpienie do sądu o zakaz wypowiadania się w sprawach spółki dla pana Ireneusza Jakiego, jako osobie której dotyczy zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na mobbingu, dręczeniu pracowników, którego liczne konferencje prasowe i inne wystąpienia publiczne godzą w wizerunek przedsiębiorstwa i pracowników Spółki i ich rodzin- są to kolejne działania noszące znamiona mobbingu jak i zastraszania pracowników. Niczym nie podparte oskarżenia o fatalnym stanie finansów Spółki, o korupcji i kupowaniu zeznań, obsadzaniu stanowisk swoimi ludźmi.
  4. wystąpienie do Sądu o zakaz wypowiadania się na temat Spółki byłych Wiceprezesów p. Filipowskiego i p. Pałosz którzy nie pracują w Spółce od ponad roku.

 

List poparło 74 związkowców z Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Wodociągów i Kanalizacji w Opolu Sp. z o.o. oraz z „Solidarności”.

Najnowsze artykuły