Mamy pierwsze ekologiczne rondo

Nowo powstałe rondo u zbiegu Alei Witosa i Solidarności ma nietypowy kształt. Nie jest to jednak ani błąd konstrukcyjny, ani złe wykonanie. Taki kształt pozwala na magazynowanie wody z opadów deszczu.

 

Rondo na Alei Witosa powstawało cztery miesiące. Dzięki tej inwestycji problematyczne skrzyżowanie jest wreszcie bezpieczne. Po otwarciu część kierowców była zdziwiona jego kształtem. Otóż jest one nieco wyniesione. Okazuje się, że taki kształt ma jeden ukryty walor. Pozwala gromadzić wodę z opadów deszczu pośrodku ronda, tak gdzie znajduje się charakterystyczny kopiec.

Geometria ronda oraz spadki podłużne i poprzeczne wynikają z konieczności zapewnienia odwodnienia drenażowego umiejscowionego na wyspie centralnej ronda, jak również z różnicy poziomu wlotu z Alei Solidarności oraz wlotu od strony szpitala. Przyjęte rozwiązanie wyeliminowało konieczność wykonania wpustów deszczowych umiejscowionych na pierścieniu ronda, woda odprowadzana jest do wlotów na rondo a stamtąd do wpustów deszczowych – mówi Bartłomiej Niwicki z Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.

To oznacza, że woda zamiast trafiać do kanalizacji burzowej i dalej do rzeki, zatrzyma się w miejscu opadów. Takie rozwiązanie ma jeszcze jedną korzyść. Brak kratek i studzienek w jezdni, na które narzeka  wielu kierowców.

Nowe rondo kosztowało około 4,5 mln. zł. Na jego środku w przyszłości powstanie jest jeszcze  monitoring.

 

Najnowsze artykuły